Czy probowal ktos zapytac egzaminatora jak mu posz

Temat przeniesiony do archwium.
No własnie-jak w temacie- czy ktos probowal zapytac egzamoinatora JAK MI POSZLO? How many points did I get? A jesli tak czy udalo sie komus uzyskac odpowiedz?:)
To czekanie 2 miesiace na wyniki...... a taka mala podpowiedz w formie ilosci punktow uzyskanych na speakingu.... moze byc budujaca lub wrecz przeciwnie....

Pozdrawiam
Raczej na to nie licz- nie ma mozliwosci zapytac egzaminatorow o to, a nawet bym to odradzala...Atmosfera jest niby luzna ale to tylko pozory- to jest jednak egzamin.
Pełna zgoda.
A jak zapytasz (oczywiscie nie powiedza) i zabraknie potem 2% to będzie food for thought "czy gdybym był nie spytał....to...."
no wlasnie- lepiej nie pytac i miec spokojna glowe. A na egzaminie dac z siebie wszystko.
O to że ktoś jest miły niech nikogo nie zmyli.
Po prostu taki profesjonalizm. Dziwne żeby powazni ludzie zachowywali sie jak nieuki uczące w polskich szkołach.
MIna na kwinte "nie wychylaj sie, siedz cicho".
A ludzie myślą zaraz że jak ktoś jest dla nich miły to im da 5,5 albo A i powie "Z Bogiem"
NIe tedy droga :)
Dzieki, dzieki:) tak wlasnie sadzilam, ze lepiej nie pytac bo i tak nei powiedza ale myslalam, ze moze sie myle..... No coz dzis o 18.15 nie zapytam jak mi poslzo:) Poczekam te dwa miechy...... to sie dowiem
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa