jak oni to oceniaja??

Temat przeniesiony do archwium.
no mnie dzis poszło srednio na readingu i use ..., z podziwem patrzyłam na tych,którzy juz po 20 min chcieli wychodzic:)mysle ze powinni z miejsca zdawac advance,i mam prosbe,czy ktos pamieta jak punktowali poszczególne czesci readingu i use?- za która czesc przyznawali max 1 pkt, a za która 2-bo mam nadzieje,ze moze przyznaja jakis ptk, jesli tylko czesc jest zle,no chyba,ze sie myle:((mam to na testach, które sprawdzała babka z kursu,ale nie mam ich przy sobie,a jestem tego bardzo ciekawa).I po drugie,czy jesli miałabym np. po 50% z listeningu,readingu i use, to czy jesli nadrobiłabym ewentulanie speakingiem i writingiem to byłyby szanse,zeby zdac na to chociaz słabe C?czytałam Wasze odp i jakos bym sobie moze policzyła te moje punkciki, wie ktos moze jak to jest liczone?
kurcze uczyłam sie intensywnie przez te 9 mcy na kursie i teraz to wszystko zaprzepascic...przykro...
Jak na moj nos, jesli ktos wychodzil po 20 minutach - to nie napisal nic ;) albo strzelal w calym tescie. Tyle czasu nie wystarczy zeby przeczytac calosc, a co dopiero zrobic te zadania. IMHO, oczywiscie.

W readingu, czesc pierwsza i czwarta liczone sa pojedynczo (za kazda poprawna odp. 1 pkt), czesci 2 i 3 - z waga 2, tj. za kazda poprawna odpowiedz mozna zdobyc 2 pkt. W Use przelicznik jeden-na-jeden.

Jesli chodzi o to, czy mozna sobie nadrobic jedna czescia, jesli wie sie, ze sie skopalo inne... teoretycznie na pewno :) Ale w praktyce bedzie bardzo trudno.
Calosc to 5*40 pkt =200 pkt, 60% z tego to 120 pkt. Jesli z trzech czesci masz po ok 50% kazda, tzn. 3*20=60 pkt, to widac, ze 'brakuje' Ci jeszcze drugie tyle, czyli 60 pkt. Jak sie bardzo postarac, to da rade :)

Pozdrawiam i zycze powodzenia tym, ktorzy jeszcze zdaja Listening i Speaking. Przede mna to jutro :)

« 

Szkoły językowe

 »

FCE - sesja letnia 2007