ZIELONA GÓRA listening złóżmy zażalenie

Temat przeniesiony do archwium.
Jeżeli ktoś z Was zdawał listening w ZIELONEJ GÓRZE w sali marszałkowskiej i uważa, podobnie jak ja i kilka innych osób, że warunki były fatalne i znacznie obniżyły możliwość pomyślnego zdania tego testu ze względu na pogłos w sali, to proszę o kontakt z Lingua Viva w Zielonej Górze, gdyż może to mieć wpływ na mniej rygorystyczne sprawdzanie naszych prac, jak dowiedziałam się w tej to szkole. Im więcej nas będzie, tym większe mamy szanse na łagodniejsze potraktowanie naszych testów. Pozdrawiam wszystkich zdających CAE życząc powodzenia :)
Witam! ja również zdawałam listening w sali Marszałkowskiej ale na FCe , co jednak nie ma znaczenia.Wydaje mi się , że te warunki rzeczywiście nie były zbyt dobre co widac pewnie niestety będzie w naszych wynikach. Dlatego ja jestem za Twoim pomysłem i czekam na dalszy odzew;)
Sorry dziewczyny, ale nie przesadzajcie. Też przez przypadek byłem na tym egzaminie (CAE) i mogło być gorzej, bo jak zdawałem rok wcześniej FCE w Qubusie, to również było nie za dobrze. Wydaje mi się, że wszystko to dlatego,że faktycznie nigdy nie znajdzie się sali odpowiadającej wszystkim (np. ze słuhwkami na uszach), a poza tym dochodzi czynnik stresu. Nie dajmy się zwariować i poczekajmy na wyniki;-)
laski, tak poza tym to zażalenie możecie złożyć jedynie do ośrodka egzaminacyjnego i wypowiedzieć się, co do warunków sali, a nie na sam ośrodek. Jak odwołają nam ośodek, to przyjdzie nam na egzaminy jeździć do Poznania, Wrocławia lub wherever, tak więc troche bardziej uważajcie na to co i jak napiszecie...a poza tym pamiętajcie, że jak zażaleń będzie stos, to czeka nas powtórka z rozrywki, czyli ponowny egzamin, a tego chyba nikt nie chce:))))
Tak się składa, że w Lingua Viva dowiedziałam się, że jeżeli kilka osób złoży skargę na złe warunki słuchania, to ośrodek ma obowiązek poinformować o tym BC i może to nam wyjść na korzyść, więc chyba nic nie mamy do stracenia. A co do słuchania w Qubusie, to tam warunki były dużo lepsze i przede wszystkim żadnych pogłosów.Wiem, bo zdawałam w zeszłym roku CAE. Poza tym sam test nie był taki trudny, tylko przez ten pogłos słyszałam momentami jeden wielki bełkot. Zresztą, doesn't matter. Kto chce może złożyć zażalenie do ośrodka, wezmą to pod uwagę. Ja tam nawet nie miałabym nic przeciwko powtórnemu egzaminowi, bo gorzej mi nie może pójść...

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Szkoły językowe