Dla wszystkich, ktorym to sie jeszcze moze przydac - oto, co mialam dzis na speakingu (Kraków):
Part 1 - skąd jesteś, co jest ciekawego w Twoim mieście. Potem miałyśmy z partnerką pytać się nawzajem: jak ważna jest dla Ciebie muzyka i jakie osoby są dla Ciebie ważne w życiu. Chyba jeszcze co powinni wiedzieć ludzie chcący przyjechać na studia do Polski.
Part 2 - najpierw obie dostalysmy ten sam zestaw obrazków, z tym że w innej kolejności. Ja miałam opisać dwa, a ona miała powiedzieć, których NIE opisywałam. Moje obrazki to łyżwiarstwo - lodowisko miejskie, krecenie jakiegos filmu kostiumowego na lodzie, grupa młodych ludzi na lodowisku trzymająca się za ręce i jakiś łyżwiarski wyścig emerytów. Koleżanka miała ludzi patrzących na różne ekrany i dlaczego na nie patrzą (a ja miałam powiedzieć, o czym nie mówiła) - tablice odjazdów / przyjazdów na dworcu lub lotnisku, monitory w studiu nagrań, ludzie testujący ekrany TV i człowiek przed jakimiś ekranami jakby w statku kosmicznym (?).
Part 3 - obrazki dotyczyły zawodów - które z nich są najbardziej pociągające dla młodych ludzi i z jakich powodów, w trakcie dyskusji miałyśmy dojść downiosku, które z tych dwóch zawodów są inne w rzeczywistości niż młodzi ludzie myślą. Obrazków było sporo, ale nie zdążyłyśmy omówić wszystkich - tancerze baletowi, piłkarz, lekarz, weterynarz, jakaś dziewczyna na pustyni w dziwnym stroju (modelka?), chyba jeszcze strażacy.
Part 4 - jakie zawody są popularne wśród młodych ludzi w Polsce? Jak szczęśliwy byłby człowiek, gdyby nie pracował?
I tyle. jak widzicie, tematy nie takie złe, ale i tak nie jestem zbyt zadowolona. Mogłam się jakoś lepiej wykazać, tymczasem zjadły mnie nerwy i mówiłam dość nieskładnie. Za to atmosfera była dość miła - pytał nas Anglik, a oceniała Polka.
Wszystkim, którzy jeszcze mają to przed sobą, życzę powodzenia!