Przeniosłam się z czerwca na grudzień (CAE)

Temat przeniesiony do archwium.
Tak, fakt, I'm a fugitive...

Stwierdziłam, ze dam sobie troszkę więcej czasu. Robię sumiennie ćwiczenia (2 x w tygodniu) i biegam 1x w tygodniu na kursik. Jednak pracując intensywnie jak pracuję nie jestem w stanie solidnie się przygotować. .. :(
Mówię bez przeszkód i nie mam problemów z czytaniem, ale use of english to już wyższa półka a najgorzej mi idzie listening :-(...

I pytanie: czy ktoś może tak jak ja myśli o grudniu?
Pozdrawiam,
J.
Ja też zdaję w grudniu. Reading idzie mi bardzo dobrze (ponad 90% ale na razie robiłam tylko testy z Longmana), do writingu jeszcze się nie zabrałam, use zależy ale nie cierpię register transfer ni i test wyboru do dla mnie tez często kosmos (60-75%), listening jest dla mnie dość prosty (6 tygodni byłam w Anglii podczas wakacji, chociaż czasmi jak słucham ten co jeden raz to się zagapię i nic nie wpiszę albo czasmi moja odpowiedź nie zgadza się dokładnie z tym co w odpowiedziach i tu jest problem no problem jest jak jest duzo do przeczytania bo ja nie mam podzielnej uwagi i nie potrafię słuchać i czytać czego mam dokładnie sie dowiedzieć) no a speaking to sie zobaczy.
Właśnie planuje wypad do ksiegarni językowej żeby obadać książki do writingu no i może coś jeszcze
Pozdrowienia i powodzenia w nauce

« 

FCE - sesja letnia 2003