CAE -zimowa i maturka (nowa)?dam radę?!

Temat przeniesiony do archwium.
hej!mam pytanko do Was, zwlaszcza jeśli zdajecie CAE w sesji zimowej i hmm przygotowujecie się do nowej maturki...ostatnio moje przygotowanka krecą się raczej wokol ang -CAE a reszta nieco leży - nie mowiac już o jakiś powtoreczkach do maturki.JAK DAJECIE RADĘ? Da sie to razem jakoś połączyć? są tacy którzy nazywają to desperacją ale chyba da się to jakoś dobrze połączyć, prawda? czekam na odpowiedzi! i... jakies pocieszenie ;)... pozdrawiam!
Moja kolezanka ma podobna sytuacje, z ta roznica ze przygotowuje sie do FCE i ma zamiar zdawac w czerwcu. Sadze, ze jesli przygotowujesz sie do CAE w sesji zimowej i zalezy CI na zdaniu z dobra ocena, to na razie staraj sie poswiecac wiecej czasu na ang. Co do matury..no jesli nie zdajesz bóg wie ilu przedmiotow na niej to mysle ze teraz mozesz troche poleniuchowac;) Tzn przydalyby sie jakies powtorki itp i np. raz w tygodniu moglabys na to poswiecic czas zeby nie zaniedbac tego, ale poki co CAE jest blizej niz matura, jak zdasz CAE to bedziesz mogla sie osttro zabrac za nauke do matury;) Powodzenia:)
hejka.ja tez zdaje maturke a CAE w grudniu i na razie to raczej tak wygląda ze uczę sie do matury a z CAE liczę na fart.po prostu zdaję m.in. historię i raczej bym się nie wyrobiła gdybym zaczęła powtarzac od stycznia.a CAE i tak z matury mnie nie zwolni..;(
no hej. Ja mam tak samo... tzn maturka w gudniu a ta prawdziwa w czerwcu i jeszcze grundiowy CAE. Obecnie ucze sie raczej ang. ale nie koniecznie pod kontem tego examu. No ale to juz coraz blizej i troche sie boje. Do matury jeszcze nawet nie zaczelam sie uczyc. Bedzie dobrze... musi byc! Glowa do gory maturzysci!!:p
nie ma się o co martwić! ja zdaję CAE w grudniu a w czerwcu rozszerzoną matmę, fizę i angielski :D i jednego jestem pewna : DAMY RADĘ!!
ups, matura nie w czerwcu, a w kwietniu i maju :P, ale co tam, i tak DAMY RADĘ!!
o rany, ja co prawda nic nie zdaję w grudniu (advance'a mam, na CPE jeszcze za wcześnie :)) ale to i tak nie przeszkadza mi w nieuczeniu się do matury. Na to jeszcze będzie czas.
no to jestem w dokladnie takiej samej sytuacji i mam juz plan dzialania :) Do 15.12 zajmuje sie CAE, potem do nowego roku, ewentualnie studniowki - matura ustna z polskiego, a reszte poswiecam na powtorki z matmy i solidna nauke fizyki. Aaa, i jeszcze do polowy stycznia mam zamiar uporac sie z II etapem OJA (tzn pewnie go zawale, wiec bede miala go z glowy). Pozdrawiam wszystkich maturzystow i zycze powodzenia, poki co na egzaminach cambridge'u
malgoska
heh, chyba zrobie tak samo ;) malgoska, gdzie zdajesz CAE i kiedy?
cae zdaje w lublinie, listening mam juz za soba, jutro czeka mnie speaking i cos mi sie wydaje, ze powinnam sie pouczyc, a nie siedziec przy kompie ;) Ale nic to, jakos to bedzie. Najbardziej przeraza mnie limit czasowy - tylko jedna minuta na opisanie kilku obrazkow, po polsku by mi sie to nie udalo...
mnie speaking i listening czeka w sobote...
co mialas na listeningu? :)
jakby co to moje [gg] , pogadalbym ;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

CAE - sesja letnia 2004