CAE-czerwiec 2005

Temat przeniesiony do archwium.
Weszłam na tą stronkę dopiero 2 tygodnie temu i jest naprawdę świetna. Zamierzam zdawać CAE w czerwcu 2005. Ale mimo, że chodzę na kurs już drugi rok, to testy zaliczam ledwo na 60% albo ich w ogóle nie zaliczam. Myślicie, że powinnam zaryzykować? Poradźcie coś, please.... Wiele osób poleca gramatykę Vince'a. Czy jest to książka naprawdę tak dobra, jak się o niej pisze? Czy ktoś z niej korzystał i zdał CAE?
czy ktoś wie, czym różni się od siebie reliance i reliability?
reliance noun
when you depend on or trust in something or someone:
The region's reliance on tourism is unwise.
You place too much reliance on her ideas and expertise.


reliability noun

Rolls-Royce cars are famous for their quality and reliability.

Nouns: reliability, reliance
Adjectives: reliable, unreliable, reliant
Verbs: rely
Adverbs: reliably
Dzięki za tak szybką odpowiedź. Pozdrawiam
Do czerwca masz czas. Jeżeli chodzi o te 60% - cóż, jest to na granicy. Na początku testy wychodziły mi na ok. 65% do 70%. Radzę wymazywać odpowiedzi z testów, a potem rozwiązywać je raz jeszcze. Jest to o tyle dobre, że wiele sformułowań się w testach powtarza. Ta metoda bardzo mi pomogła przy zadaniu zamiany tekstu z nieformalnego na formalny. Początkowo moje wyniki oscylowały w granicach 3 na 15, czyli katastrofa. Jednak na egzaminie było już o wiele lepiej :)

Znajdź sobie też jakąś przyjemniejszą formę przyswajania angielskiego ( radio, filmy, książki, fora internetowe itd. ). Ja sama nie znoszę siedzenia nad książkami i robienia ćwiczeń gramatycznych. I nie sugeruj się tym, że chodzisz na kurs. Można chodzić na kurs i nic z niego nie wynosić ( miałam tak kilka lat wcześniej, to była moja pierwsza przymiarka do CAE ). Ważna jest systematyczność. Gdy podniesie Ci się ogólny zasób słownictwa, będzie lepiej na testach, zapewniam :)
Jeśli chodzi o kurs, wiem, że to nie wystarcza i nie można się tym sugerować. Staram się uczyć codziennie, ale nie zawsze mi to wychodzi. Rozumiem, że jesteś już szczęśliwcem posiadającym CAE. Gratuluję!!! Jeśli chodzi o mnie, to wszystko przede mną. Z komunikacją nie mam raczej problemów. Słówek też uczę się na bieżąco. Ale i tak się boje tego egzaminu. A dożo robiłeś samych testów?

Pozdrawiam!
Dzięki :) Tak, jestem szczęśliwcem, który parę dni temu dowiedział się, że zdał CAE w tej sesji zimowej na A. Czekam teraz z niecierpliwością na Statement of Results.

Kilka porad praktycznych: na egzaminie ustnym jest bardzo mało czasu - 15 minut w sumie, a na każdą pojedyńczą wypowiedź - minuta, góra dwie. Porównywanie obrazka w ciągu minuty to naprawdę nie jest przyjemność, wierz mi. Sama się nacięłam, nastawiając się na to, że będę się mogła wygadać ( nie zdawałam przedtem FCE, nie chodziłąm na kurs, sugerowałam się jeno certyfikatem z niemieckiego, który robiłam wcześniej ).

Jeżeli chodzi o testy - tak, trochę tego było. Nie pamiętam niestety książki, którą się posiłkowałam, gdyż testy dostałam w formie kser. Można też znaleźć testy online, też z nich korzystałam. Dobrze jest je robić z zegarkiem w ręku tak, by się zmieścić w wyznaczonym czasie.

Czas: bywa problemem. Wiem, że zdający najbardziej narzekali na Reading, gdyż czasu było niewiele. Tu dobrze nauczyć się czytać szybko, niemal "skanować" tekst ze zrozumieniem. Moją metodą już na samym egzaminie było - w przypadku tekstu z pytaniami - czytanie najpierw pytań, a potem czytanie samego tekstu już pod kątem pytań. Inaczej jest w przypadku dobierania kolejności akapitów ( nie pamiętam angielskich nazw ). Tu już trzeba uważnie przeczytać całość, nie ma rady. Pamiętam, że to zadanie zjadło mi gro czasu.
Podobnie sprawa wygląda z Writing: 2 godziny jest akurat "na styk". Dostajesz 2 zadania pisemne ( jedno narzucone, drugie z puli 4 tematów do wyboru ), każde z nich zajęło mi ok. 1 godziny. Trzeba jeszcze znaleźć czas na sprawdzenie błędów.

Pamiętam, że też miałam stracha przed egzaminem: to normalne. A po Writingu miałam wręcz doła, ustnym zresztą też nie byłam zachwycona. Fakt, że English in Use, Reading i Writing były skumulowane jednego dnia, też robił swoje.

Będzie dobrze :)
Aha, zapomniałabym o jednym: uwaga na formy pisemne! Koniecznie naucz się, jak wygląda i czym powinien charakteryzować się np. formal letter czy proposal. Bezczennym źródłem wiedzy była dla mnie książka Virginii Evans "Succesful Writing" oraz pewien handbook CAE w formacie *.pdf, który znalazłam w Google. Niestety, zgubiłam link. Jeżeli go znajdę, to go podam.
Super, dziękuję za pożyteczne porady. Ja naprawdę się boję. Muszę dużo czytać, bo dla wielu to właśnie Writing jest problemem. Mimo tego, że wczęsniej wychodzi dobrze. Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam!!!!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Praca za granicą

 »

Programy do nauki języków