Musisz się zastanowić, czy nie za dużo obowiązków weźmiesz sobie na głowę: matura to poważna sprawa, do tego jeszcze ten kurs niemieckiego. Na Twoim miejscu, zapisałabym się na kurs pre-CAE teraz, w drugiej klasie. Jeśli zauważysz, że przez rok zrobiłaś znaczne postępy, to w klasie maturalnej może lepiej odpuść sobie dalszy kurs (żeby mieć czas na inne przedmioty) i zainwestuj jedynie w kogoś, kto będzie sprawdzał Ci writing, ew. umawiaj się na konwersacje, a resztę rób sama w domu. Odpadną Ci czasochłonne dojazdy do szkoły językowej i nie będziesz uzależniona od sztywnego rozkładu zajęć. CAE można zrobić zawsze, a matura jest tylko jedna;))
Nie twierdzę, że mam rację, pewnie ilu forumowiczów tyle opinii- sugeruję tylko to, co sama bym zrobiła w Twojej sytuacji.