SAT - what the hell.. pomocy!!

Temat przeniesiony do archwium.
pomoc, królestwo za pomoc..! otóz zarysował sie na moim szeroko pojętym planie kariery na najbliższe 100 lat pewien problem, nazywany obiegowo SAT. Otoz raz znalazlem informacje, że ów egzamin wymaga jedynie znajomości 3000 słówek. Druga strona wspaniałomyślnie zmieniła wersję na 1000 słowek.

Oczywiscie, kilka mądrych stronek podpowiedzialo, że można strzelać do woli, zawsze coś sie uda trafic :) tymczasem inna odparła zarzutem, ze za każdą nietrafioną odpowiedź jest 1/4 pkt mniej...

czy rozumiecie, jaki mamy tu problem? :) prosze o jakieś wyjaśnienia, ogolna charakterystyke. Wiem, na jakie to sie czesci dzieli etc.. ale chcialbym uslyszec zdanie kogos, kto pisał ów SAT, kogos po przejściach :) krytycznie od wszystkich ww opini.. odejmowanie pkt, sposob pisania, znajomość iluś tam słówek..

ale także i propozycje JAK sie przygotować, jakimi ksiązkami, jakimi może stronami.. jaką metodę wybrać na SAT :)

z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, jest to niesamowicie dla mnie ważne ;) mam nadzieje, że znajdzie sie nie jeden fachowiec chętny do pomocy, który mnie oświeci :)


btw: jaki w końcu jest poziom tego SAT?
btw: moje [gg] , zapraszam altruistow ktorzy zgodzą sie być zarzuceni gradem pytań nt SAT :)

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa