POMOCY!!!

Temat przeniesiony do archwium.
chciałam poprosić życzliwą duszę o poradę. teoretycznie w tym roku szkolnym powinnam zdać FCE, ale zaczęłam poważnie zastanawiać sie nad tym czy warto wywalić prawie 600 złotych, a po dwóch czy trzech latach podobną sumę na CAE. cały czas zastanawiam się co powinnam zrobić: podejść do obu egzaminów czy tylko do tego wyższego i nie wiem... planuję zdawanie matury z ang. na poziomie rozszerzonym, więc w trakcie przygotowań do niej mogłabym rozszerzać naukę pod kątem CAE. co o tym sądzicie...
Hmm to zalezy w której klasie jesteś. Bo jeśli Ci ten certfikat nie jest potrzebny np do pracy tylko dla własnej satysfakcji to moze warto poczekać i zainwestować w wyzszy. Ja bym sie zapisała na jakis kurs przygotowujący do FCE porobiła testy i założyła ze jak sama rozwiaże test na np 90 procent to zaczynam sie uczyć do CAE. I ten bym zdawała dopiero na studiach wtedy mógłby sie przydać przy szukaniu jakiejś pracy. Mam koleżanke co bedąc na studiach ekonomicznym i mając CEA uczyła w małej szkólce językowej. :)Ale to jest moje zdanie a Ty musisz mieć swoje :)
w tej chwili jestem w klasie pierwszej liceum (właściwie to drugiej, ale chodzę do dwujęzycznej klasy z hiszpańskim i moja nauka jest wydłużona o rok) i maturę będę zdawać za trzy lata, więc może masz rację co do tych egzaminów...

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie