Myśle. I to więcej, niż się Tobie wydaje. Do niedawna myślałam, że FCE jest całkowicie obiektywnym egzaminem. Po tym, jak zobaczyłam, że w tym samym KRAJU ludzie mogą pisać tą samą wersję listeningu, a obrazki na speaking się często powtarzają i ludzie, którzy mają go później znają już pytania, nic mnie już nie zdziwi. I tyle.