ludzie!zadnych delfinow wiecej w moim zyciu!!!!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
to byla tagedia.....
reading ktory szedl mi na kursie najlepiej poszedl mi dzis najgorzej z mozliwych....
dno..
reszta moze byc..
poweinno byc oki
pozdrawiam i do zobaczneia do tych co jutro maja speaking w olsztynie;_)
u mnie to samo. Zawsze powyzej 90% a teraz jakies lekko powyzej 60%
brzydko mowiac j... delfiny
rowniez tekst okelnerach glupi,
pozostale dwa dalo sie przezyc
Reszta egzaminu spoko,latwiejsza niz myslalem
delfiny i kelnerzy....... po prostu BOMBASTIC !!!!! zlosliwa osoba to pisala, jak bym ja dorwala w swoje rece to bym....-cenzura- nevermind... za writing byl prosty... chociaz w sumie to sie jeszcze okaze....
racja...zabic autora delfinow i kelnerow...!!!!!!!1
;-)
a pisal ktos z was w olsztynie?
badzcie tak dobrzy i powiedzcie mi o co chodzilo w readingu w part 1 z \'policy...\'??? kazdy mi gada cos innego,a ja juz nie wiem:(( uzyliscie tego, bo mnie zostalo?? papa
Hej ja zdawalem w Olsztynie, w tej sali mniejszej z bialymi duzymi oknami po bokach, siedzialem na pierwszej ławce-przedemną nie bylo osoby :o mimo sredniego miejsca poszlo mi nadzwyczaj dobrze... przygotowywalem sie z podręcznika Cae/Cpe i musze powiedziec ze dzieki temu egzamin poszedł wręcz jak \"po maśle\" ! Wszystkim z Olsztyna zycze jak najwiecej punktów! bylo bardzo miło, i do zobaczenia w poniedzialek chyba o 8:30 :) 3-majcie sie
ja w tej z wielkimi oknami z tylu
i poszlo srednio
moze byc w sumie ale to sie okaze;-)
a speaking mam jutro;_)
trzymcie kciuki;_)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE - sesja zimowa 2003

 »

FCE - sesja zimowa 2003