Z przykrością przyznam wam racje...
troche inaczej sobie wyobrażałam \"sławne FCE\"...
tym bardziej że spędziliśmy tam prawie cały dzień powinni pomyśleć o dobrych warunkach, a tu nic...
powtórze rzeczy które już tu padły: zimno, nie pilnowane szatnie nie mówiąc już o kiblach były chyba 2 stopnie bo woda jeszcze nie zamarzła..
i rzeczywiście płaci się za to sporo kasy a wygląda na to że mają nas gdzieś..
mam nadzijeje że ktoś odpowiedni to przeczyta i za rok sie to nie powtórzy..
a swoją drogą to CAE będę zdawać w czerwcu (nie martwie się o kurtke i zimno)..