reading - masakra

Temat przeniesiony do archwium.
Podlamalem sie po readingu,zawsze wychodzil mi najlepiej sposrod 4 pozostalych czesci a tu taki zonk!Zostawilem sobie za malo czasu na part 4 i tam sie wylozylem.3 czesc tez nie za prosta.W British Council chyba chcieli obalic stereotyp,ze reading to najprostsza czesc. I wyszla najgorzej:( Na szczescie mam nadzieje,ze uda sie jakos nadrobic pozostalymi czterema...
hej. Od zawsze bylo wiadomo,ze reading jest straszny.ja podobnie jak Ty tez mialam za malo czasu na ostatnia czesc i strzelalam... No coz... moze uda sie nadrobic reszta,bo mysle,ze writing i use of english byly dosc proste,ale okaze sie za czas jakis... pozdrawiam!
Reading moim zdaniem nie był trudny i nadal jest najłatwiejszą częścią a ten 3 reading o surferze był najprostszy !!! Najtrudniejszy był ostatni.. trochę zamotany. Pierwsze też w miarę prosty tak jak drugi.. tam miałem wątpliwość co do jednego pytania chyba ale nie pamiętam co do którego.
no i lipa po fce reading taki sobie ale spieprzylem use of english, było trudne....................... szczegolnie to cwiczenie gdzie trzeba wpisac jedno słowo straszne!!!!!!!!!!!
ej nie straszcie ludzi. ja nie jestem swietna z angola. jak mnie przepytywali koledzy przed FCE to na wielu wyrazach sie wylozylam. ale use of english na dzisiejszym FCE byl naprawde prosty. az byam zaskoczona. i reading tez. jedynie pisanie mi nie poszlo. napisalam 250 slow. a potem musialam skreslac. brrr
Mi za to reading nie poszedł. Pierwszego nie jestem pewna. Napiszcie prosze swoje odp. TYLKO NIE LITERKAMI bo tak nie skojarze.
BOZE JA CHYBA TEZ SIE WYLOZYLAM NA READINGU
ZAWSZE BYLA TO MOJA NAJMOCNIEJSZA STRONA
a tu klops
najbardziej sie balam listening i use of english a najlepiej mi poszly
nie wiem albo ja bylam zamotana, nie myslaca...albo byl faktycznie trudny tym razem :(
zazwyczaj na testach wychodzi mi wszystko ok glownie reading...nie moge tego strawic buuuuuuuuuuuuuu
odpowiedzi nie podam bo nie pamietam
ledwie czasu mi starczylo na przepisanie na karte odpowiedzi;(
Sory, że to mówie, ale troche mnie pocieszyleś bo już myślałam, że tylko mi nie wyszło. Póki co niezłą dolinę załapałam, ale zobaczymy zaaaaaaaa 9 dłuuuuuuuugich tyyyyyyyyygodni
a ja akurat wylozylem sie na tym pierdzielonym use of english part3 reading w miare prosty (oprocz 4) ale i tak zle nie bylo tym bardziej ze ja uwazam sie za ignoranta w dziedzinie angielskiego:D:D:D:D
Błagam napisz, jeśli coś pamiętasz z pierwszego czytania.
Ja tylko pamiętam której nie wybrałem. Ta podpucha to chyba to odp. z envy by others czy jakoś tak...
Temat przeniesiony do archwium.