Murphy to ogolna gramatyka, nie pisana "pod FCE". Po opanowaniu materialu w niej zawartego musisz sie jeszcze nauczyc technik zdawania egzaminu, czyli jak podejsc do konkretnych zadan, na co zwracac uwage itd. Co do slowotworstwa to w
Murphym go nie ma, poniewaz jest to swietna ksiazka do gramatyki, a nie do slownictwa. Pozatym to ze testy wychodza Ci gorzej nie swiadczy ze jestes debilem-to normalne. Poprostu uczac sie gramatyki nie wszystko odrazu wchodzi nam do glowy, o wielu rzeczach niby wiemy,ale jak przychodzi co do czego to nasz mozg "zapomina" to zastosowac. Dlatego musisz cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc, zeby wyrobic sobie automatyczne stosowanie struktur gramatycznych. A jesli widzisz ze np. dany czas sprawia Ci ciagle klopot to wroc jeszcze raz do grammar reference i potem znowu rób cwiczenia. I tak do znudzenia. Nie ma innej rady... A do FCE polecam Ci "Grammar and Vocabulary for FC"
wydawnictwa Longman-znajdziesz tam nie tylko gramatyke, ale tez rewelacyjnie i najobszerniej wyjasnione slowotworstwo. POWODZENIA!