Mam bardzo istnotne dla mnie pytanie, a wlasciwie kilka pytan, ale blisko ze soba zwiazanych. Mianowicie: jak wygląda wyliczanie ogólnej oceny z FCE: po prostu dodaja sobie punkty ze wszystkich czesci i dziela przez 5, czy tez odbywa sie to w jakis bardziej skomplikowany sposób?? Po drugie: czy na A wystarczy naprawde tylko 80% ?? troche mnie to dziwi, bo na próbnych MOCK-ach w mojej szkole językowej punktacja jest inna, na A 3ba miec jakies 90%... czy moze mi ktos to troszke rozjasnic, bo nie rozumiem??? Nie rozumiem dlaczego moja szkola mialaby naliczac inna punktacje, skoro piszemy testy takie jak na fce i są tak samo oceniane... czy ktos to rozumie???? Aha, i przepraszam jesli komus namieszałam w głowie, ale sama sie czuję dość zdezorientowana...