Callan

Temat przeniesiony do archwium.
Od pażdziernika uczę się metodą Callana. Zaczęłam od 5 pozoimu, teraz kończę 7. Do tej pory było super, z wielką przyjemnością chodziłam na zajęcia. Nagle to się zmieniło. Od kilku tygodni (od początku poziomu 7) zauważyłam, że lekcje zaczynają mnie nudzić. Nie wiem jaka jest tego przyczyna. Czy jest to przejściowe, czy powinnam zmienić sposób nauki?. Proszę o wypowiedź kogoś kto dłużej niż ja uczy się tą metodą lub są na wyższym poziomie.
Hej, podobnie jak ty zaczelam od 5 stage a skonczylam na 11, powiem tak - na pocztaku baaardzo mi sie podobalo, rowniez chodzialm na zajecia z wielka przyjemnoscia, pozniej zaczelo mi sie nudzic ajuz na 9 stage kiedy zostalam sama z samymi starszymi osobami(od 30 do 50 lat) doslownie sie tam wloklam, ale jedno jest najwazniejsze, nie zaluje tych 2,5 lat. Nauczylam sie duzo i zdalam fce w zimie 2003. Pomecz sie jeszce troche -WARTO!!!
Niesamowite, przerobiliście prawie 3 poziomy ! Ja też chodzę od pażdziernika, zaczęłam od poziomu 6 a teraz jestem zaledwie na 6 lekcji poziomu 7. Jak to możliwe? Mam pytanie do innych \"callanowców\", w jakim tempie uczycie się w waszych szkołach? Może u mnie coś jest nie tak i powinnam się przepisać do innej szkoły?
Wszystko zależy od grupy. Niektóre są w stanie przerobic 2 poziomy w miesiąc, innym zajmuje to nawet rok. Są ludzie, którzy zajęcia traktuja jak rozrywkę i zbytnio się nie przykładają. Są tez tacy, którym bardzo zależy np. na FCE. U takich grupach zajęcia są o wiele ciekawsze. Poza tym duze znaczenie ma tez wiek. Grupy \'starsze\' sa przewaznie słabsze, a dzieci lapia wszystko bardzo szybko. Myślę, że jezeli tempo jest dla ciebie zbyt wolne, to musisz zmienic grupe. Jeden stage to naprawde niewiele przez tak długi okres czasu ( zakładając że masz 2h dwa razy w tygodniu)
dzięki. Mam nadzieję że wytrwam jeszcze trochę.