British Council

Temat przeniesiony do archwium.
Jakie jest wasze zdanie na temat kursów do FCE w British Council?
Bylam narazie na pierwszej lekcji, i jestem średniozadowolona, a poszła na to kupa kasy....
słyszałem taką opinię, że jakby były te kursy o 1/2 tańsze, to by nikt nie narzekał, a czemu jesteś średnio zadowolona, co na to wpłynęło?
cześć jestem z Wrocka! apropo twojego sredniego zadowolenia z BC to ja zapisałam się do British school bo u nich kurs FCE kosztuje naprawdę nie duzo-wiem że to pojecie wzgledne dlatego powiem że to 1788 za 2 godz tygodniowo - to chyba przystepna cena i jeszcze daja książkę gratis więc ja już podpisałam umowę i oczekuję teraz na rezultaty.pozdrawiam i do zobaczenia na egzaminie państwowym FCE
Wiecie, ja wybuliłam 2300, czy nawet więcej ...
Co prawda mam 4 godziny lekcyjne w tygodniu, ale poziom ludzi z mojej grupy jest...niewysoki. Cóż, myślałam, że na kursie do FCE ludzie będą solidni, no i będą sie przykłądać, skoro tyle to kosztowało...
hej, też zapisuję się do British school,
ale na CPE
Prawda jest taka, że FCE wcale nie jest AŻ TAK trudny... Owszem, trzeba na to poświęcic troche czasu, ale skody zaczynaja się dopiero na advansie...
A poziomem ludzi się nie przejmuj, moze to tylko takie pierwsze wrażenie?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa