FCE czy TELC ???

Temat przeniesiony do archwium.
Słyszałam, że coraz bardziej uznawalnym egzaminem jest TELC, a FC odchodzi do lamusa. Jak to jest rzeczywiście?
Fce nic nie daje a telc na studia i wogle no wiesz europen language cer.... :]
ja byłam w tym roku na Wyspach Brytyjskich. Gdy szukałam pracy prosili mnie o pokazanie jakiegoś certyfikatu z jezyka angielskiego. Pokazałam im FCE a oni stwierdzili, że to nie jest dla nich gwarancja na znajomość jezyka. Pare tygodni temu przystąpiłam do TELCA na poziomie B2 i z tego certyfikatu jestem o wiele bardziej zadowolona. Przynajmniej z agranicą nie domagaja sie o poprawe moich kwalifikacji. I przyznam szczerze, że Irlandię również bardziej interesował TELC aniżeli FCE. Pozdrawiam;)
TELC przy FCE to prościutki, banalny egzamin, który żaden szanujący się pracodwca nie oceni śmiesznego TELCa wyżej niż FCE...

Znam osoby, które mają TELC- jedna ze szkół do której niegdyś chodziłem, dała ten papierek całej grupie, ale niektóre z tych osób- za przeproszeniem- jedynie dukały po angielsku.

FCE to jeden z najpopularniszych egzaminów, za którego poziom ręczy jeden z najlepszych uniwersytetów na świcie, określający, iż osoba na tym poziomie swobodnie i płynnie się nim posługuje, co nie oznacza, iż bezbłędnie i też nie oznacza, że ktoś taki bez problemów przeczyta więszkość książek- osoba z TELCem nie może się równać z kimś takim- to chyba jeszcze większa różnica niż między FCE a CAE.
Powiem szczerze że mam zdane B1 i B2, i czekam na wyniki z FCE... Rózńica w poziomach jest ogromna, naprawde B2 jest o wiele łątwiej zdac... Chyba nie znam osoby która by go nie zdała, no może są małe wyjątki.
a mi doswiadczony lektor powiedzial, ze FCE nie jest tak bardzo znany poza Wyspami Brytyjskimi jak TELC; poza tym to FCE jest bardzo popularny w naszym kraju, gdyz angole zrobili u nas dobra robote marketingowa...i ludzie chca go po prostu miec:)

PS. Ja zdawalem teraz TELC-a B1, ale mysle o poziomie B2 w grudniu:]
Moi drodzy!

Jesli już certyfikat to taki, który uznaje się na całym świecie a nie tylko w zabitej deskami Polsce (FCE) czy na maleńką skalę w Europie ( a raczej też przeważnie w Polsce ). Jesli myślicie poważnie o karierze akademickiej czy zawodowej to pozostają dwie opcje: TOEFL (studia) albo TOEIC (kariera). Są to najczęsciej zdawane egzaminy na świecie i gwarantują uznawalność wręcz wszędzie.
www.toefl-europe.com
www.toeic.eu

W innym wypadku albo sobie organiczacie pole do popisu albo tracicie kupę kasy

Pozdrwaiam i życzę trafnych wyborów.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa