tlumaczenia przysiegle -stawka

Temat przeniesiony do archwium.
Hej!
Czy ktos zorientowany moglby mi udzielic odpowiedzi na nast. pyt? Pls...
Czy jesli pani Ygrekowska bierze za swoje tlumaczenie przysiegle oplate wg stawki ustawowej, to czy w praktyce znaczy to, ze jest to minimalna stawka funkcjonujaca na rynku tlumaczniowym, czy jest szansa na znalezienie tanszej oferty?
Thx in advance
Pzdr
taka stawka obowiązuje wg ustawy, pani Ygrekowska musi wystawić rachunek za to, wpisać to do swojej księgi wraz z uwagami nt tłumaczenia,
podpisać się pod tym tłumaczeniem, odprowadzić od tej sumy opłaty, no i tyle ustawa nakazuje naliczyć za dane tłumaczenie, żeby je uwierzytelnić, natomiast jak chcesz taniej, to mozesz zawsze znaleźć jakiegos studenta do zrobienia tego, bez rachunku, ale nie będzie to tłumaczenie przysięgłe, bo nie będzie miało tej formy, tej pieczątki itp. ale bedzie przetłumaczone, żebyś sobie mógł sie zapoznać, o co tam chodziło, jak nie znasz języka. Tylko uwaga, bo nie zawsze będziesz miał dokładnie tak przetłumaczone, jak jest w tekście oryginalnym. więc skonsultuj się z kimś jeszcze.

tak myślę, ze to powinno funkcjonować.
Dzieki za odp. Chodzi mi konkretnie o tlumaczenie przysiegle. Chcialam po prostu wiedziec jak dziala rynek tlumaczy przys. Wiele sie slyszy o utrzymywaniu cen przez tlumaczy niejako wbrew zasadom wolnego rynku. Ciekawa jestem, co dokladnie oznacza stawka ustawowa. Czy jest to minimalna stawka jaka moze sie posluzyc tlumacz przys.? I w zwiazku z tym, czy jesli szukam tluamcza przysieglego i pisze on w ogloszeniu, ze pobiera stawki ustawowe, to czy jednoczesnie oznacza to najtansza oferte na rynku.
Ktos wie, jak to jest?
Tlumacz przysiegly ma scisle okreslone stawki naliczane wedlug ilosci znakow (lub slow - nie jestem pewna) i sa one rozne dla tlumaczen z ang. na pol. i z pol. na ang. - nie sadze zeby jakikolwiek tlumacz schodzil ponizej stawek ustawowych bo wedlug nich odciaga podatek. Nie wiem z kolei jak to wyglada ze stawkami wyzszymi od ustawowych.
Pozdrawiam
W starej ustawie dot. tl. przysieglych bylo sformulowanie "tlumacz pobiera oplate DO xxx zlotych", tzn. stawka ustawowa jest najwyzsza, jaka tlumacz moze pobrac. Wiem, ze wlasnie np. od studentow tlumacze czasem biora mniej, ale wiem tez, ze niektorzy maja potem klopoty podczas inspekcji ksiag i musza sie tlumaczyc, dlaczego mniej.
Ogloszenie "tlumacze po stawkach urzedowych" rozumiem tak, ze tlumacz nie bierze marzy narzucanej przez biura tlumaczen od tlumaczen uwierzytelnionych (niektore biura tlumaczen strasza tlumaczy przysieglych, zeby nie wpisywali - tlumacze maja taki obowiazek - kwot oplaty za tlumaczenie na tlumaczeniu, bo wtedy klient zobaczy, jaka marze wzielo biuro)
Teraz weszla w zycie nowa ustawa (o tlumaczach publicznych), ktora zwalnia z obowiazku trzymania sie stawek ustawowych przy tlumaczeniach dla tzw. ludnosci i firm. Stawki ustawowe obowiazuja tylko przy tlumaczeniach dla organow sadowych. Jednak minie troche czasu, zanim tlumacze zarejestruja sie zgodnie z nowa ustawa, czyli te uwagi o najwyzszych stawkach, ktore napisalem powyzej, powinny nadal obowiazywac.
Znalazlam rozporzadzenie ze stycznia b.r. Podana stawka ustawowa (23 zl z ang na pol i 30,07 zl z pol na ang) dotyczy tlumaczenia na rzecz organow panstwowych. Stad, a takze na podstawie zaslyszanych stawek wnioskuje, ze gdy ktos pisze, ze bierze stawke ust., to chce w ten sposob podkreslic, ze to tanio. Szukajac tlumacza przys. slyszalam znacznie wyzsze kwoty. Pzdr
Temat przeniesiony do archwium.