Nawet nabardzie zaawansowane syntax&semantics-aware algorithms beda nadal miały problemy z przelozeniem pewnych zdan. Jak np kiedy trzy osoby z roznych krajow ( zaloz my polak, amerykanin, rosjanin) beda prowadzic rozmowe przez taki telefon i zdanie wypowiedziane przez amerykanina ( ktore ma sens cos jak ' z niego taka baletnica jak z pi**y rakietnica') bedzie musialo byc przetlumaczone przez translator dla wszystkich.
Tutaj translator sie zawiesi ..i polak oczywiscie od razu wszystko rosjaninowi przelozy jak trzeba.
Moral z tego taki, ze jedynie polacy w przyszlosci beda tłumaczami 'swiata'. Tak to przewiduje
And I'm not joking. I'm phucking serious.