Co do jedzenia, to wszystkie linie na nim oszczedzaja. Kiedys w porze obiadowej nwet na krotkich trasach LOT serwowal gorace dania - dwa do wyboru plus ew. jarskie zamawiane przy wykupie biletu; pare lat temu ta idylla sie skonczyla, inne linie jeszcze wczesniej z tego zrezygnowaly...
Co do obslugi to powiedzialabym, ze LOT plasuje sie posrodku, w porywach - wysoko.
Ceny: tanie linie maja promocje plus kupujac z duzym wyprzedzeniem bilet mozna znalezc niskie ceny; samolot np. ma okreslona liczbe biletow o b. niskiej cenie, o sredniej, o "normalnej" (czytaj: wysokiej). Wiadomo, ze na poczatku wyprzedane zostaja te pierwsze. Lecac w sezonie i rezerwujac np. miesiac przed wylotem, ceny tanich linii i linii tzw. normalnych sa porownywalne.
Jesli ktos, np. ja, ma zaakceptowany urlop dopiero w maju i wtedy zabiera sie za rezerwacje, widzi prawie jednakowe ceny wszystkich linii, a czasem wyzsze w SkyEurope, Wizzair itp. niz w LOT czy jego partnerach... Majac do wyboru te sama cene zazwyczaj wybieram "normalna" linie (zalezy oczywiscie tez od warunkow dokonania zmian w bilecie i im podobnych dodatkow).