czegos tu nie rozumiem....

Temat przeniesiony do archwium.
jak to jest ze juz niektorzy z was wiedza ze dostali sie na UAM?? ja rownież tam skaldalam ale jeszcze nic do mnie nie przyszlo, zaden list polecony, a to ponoc dzieki niemu mozna sie dowiedziec jaki jest ostateczny winik tego "dluugiego" procesu rekrutacji?? ja rozumiem ze moze ktos mieszkac blizej Poznania lub dalej i miejsce zamieszkania ma ogromny wplyw na szybkosc przychdzacej poczty... ale tak jak ja mieszkam blisko to nie ma mozliwosci zeby do mnie nie przyszla jeszcze zadna wiadomość a do kogos z przyslowiowego "Kozlatkowa" juz taka wiadmość dotarla.... dlatego jestem bardzo a wrecz cholernie ciekawa jak to jest ze niektorzy z was zastanawiaja sie juz nad wyborem uczelni i wahaja sie mioedzy uczelnia "UAM" a uczelnia "XXX"... moze jest cos o czym nie wiem ??? z gory dziekuje za jakiekolwiek oswiecenie mnie w tym temacie.

pozdrawiam n.
ehh.. wpisz tu : http://150.254.65.195:8080/rejestracja2006/Apps/Rejestracja/Furtki/status swoj pesel to zobaczysz,czy sie dostalas czy nie. A listy stopniowo przychodza, ja dzis dostalam z romanistyki, ze mam 260 pkt i ze wymagane bylo 218 bla bla ;)