Niektórzy twierdzą, że są w stanie przygotować się do FCE w przeciągu trzech miesięcy. 8 miesięcy do matury- nie, bo zostało ich w sumie 6. Przede wszystkim praca, praca i jeszcze raz praca. Inicjatywy, które podjęłaś, brzmią ciekawie. Najważniejsze jednak, by nie skończyło sie tylko na tym, że na kurs 'chodzisz' a nie 'uczysz się'. Matura rozsz jest trudna- sama jestem przerażona, tym bardziej,że gdy ostatnio zobaczyłam filmiki z niej (nauczycielka puściła nam z jakiejś płyty), zrozumiałam, że nic nie umiem. Ale nie jestem tu po to by cie straszyć:)
Moim zdaniem trzymaj sie kilku ważnych zasad:
1. Rób dużo dobrych testów na rozszerzenie. Najważniejsze jest, byś zapoznała się z charakterem takiej matury, słownictwem etc. Najpierw zrób test bez tłumaczenia słówek, poźniej je przetłumacz, sprawdź jeszcze raz odpowiedzi i naucz się (słówek) na pamięć. Zauważyłam, że wiele z nich często się powtarza.
2. Miej kontakt z żywym językiem- czytaj artykuły po angielsku (ale takie już z nieco wyższej półki). Dzięki nim lepiej rozbudujesz swoje umiejętności skojarzeniowe, zapoznasz się ze strukturami gramatycznymi w użyciu etc
3. Nie bój się rozmawiać po angielsku. Jeśli tylko masz okazję, pokonuj swoje słabości, nie bój się tego, że powiesz coś niegramatycznie- najważniejsza jest odwaga, w końcu na maturze ustnej mówić będziesz musiała, i to bardzo dużo
4. Poszerz swój zasób słownictwa- twórz nawet bazy językowe tu, na
ang.pl
5. Pamiętaj o dobrym nastawieniu, regularności i motywacji