Dzień dobry,
pisałem wczoraj maturę z języka angielskiego na poziomie rozszerzonym.
Temat rozprawki dotyczył wad i zalet zezwalania pracownikom przyprowadzania psa do pracy. Niestety, być może w wyniku silnego stresu, napisałem rozprawkę dotyczącą przyprowadzania przez pracowników swoich "pets" do pracy. Kwestią oczywistą jest, że "dog" również zalicza się do "pets", ale niestety obawa, że moja praca zostanie z góry określona przez egzaminatora jako niezgodna z tematem nie daje mi spokoju. Zdaje sobie sprawę z tego, że powinienem ściśle trzymać się tematu, a taki "błąd" z punktu widzenia Państwa może wydawać się co najmniej zabawny. W argumentacji trzymałem się ściśle zwierząt domowych: wspomniałem m.in. o tym, że niektórzy pracownicy mogą być uczuleni na sierść zwierząt domowych, niebezpieczeństwa innych, związanego z możliwym ugryzieniem przez
psa etc. Podsumowując, trzymałem się kwestii przyprowadzania zwierząt do pracy, ale potraktowałem temat w sposób nieco bardziej ogólny - pisałem o zwierzętach domowych, a nie tylko i wyłącznie o psie. Z formy oraz struktur językowych pracy jestem bardzo zadowolony, pisałem wiele rozprawek i miałem to dobrze wyćwiczone.
Proszę o rozwianie moich wątpliwości - czy taka praca zostanie z góry skreślona, czy jedynie egzaminator odejmie punkt za "tezę
odbiegającą od tematu", czy teza zostanie uznana za zgodną z poleceniem? W jaki sposób indukuje to ocenę innych części rozprawki - argumentów, zakończenia? Proszę o pomoc, swoje pytania kieruje głównie do egzaminatorów i osób, które taką wiedzę posiadają.