Pytanie główne
Na jakiej podstawie w alfabecie angielskim 6 liter nazwano samogłoskami, skoro tak na prawdę samogłosek jest 12?
Napisałem już w dziale Pomoc językowa, ale z tego co zauważyłem, wkleja się tam teksty do sprawdzenia, więc może tutaj znajdę kogoś kto pomoże w tej sprawie. Gdybym wiedział jak skasować poprzedni post, już bym to zrobił.
Dodatek
Nawet jakby był (jest?) wewnętrzny alfabet do transkrypcji angielskiego (tak jak polski AS), to też najprawdopodobniej utworzono by 12 symboli które wg. określonego sposobu (super uprościłem) ułożenia języka, nazwano by samogłoskami. Ale obecnie jest tak, że chociaż że, Anglicy mają 26 literowy alfabet i ponad 26 głosek, to napisane jest w książkach do nauki j. ang, że jest 6 samogłosek - a,e,i.o,u. A tak nie jest, bo jest ich 12! Na pewno w większości książek jest napisane "istnieje 6 samogłosek: li ista", a powinno być np. takie minimum "istnieje 6 liter, którym jednak przypisuje się 12 dźwięków, ale że mamy tylko 26 liter wymyślonych dużo, dużo wcześniej niż transkrypcja, to przyjmujemy, że jedna litera ma kilka dźwięków, po prostu ucz się wymowy na pamięć"
Wiem o tym, że w języku angielskim wymowa jest inna niż pisownia (dlatego tak popularny jest spelling), i wiem że nie wszystkimi literom da się przyporządkować osobny dźwięk, który to z kolei posiada określony symbol na podstawie IPA (Ile w tym IPA jest symboli, ile z tego wykorzystuje się dla brytyjskiego angielskiego?), ale skąd to się wzięło, że te akurat 6 liter nazwano samogłoskami?
Jeżeli chodzi o polski alfabet, to nasza pisownia jest bardzo fonetyczna, i gdyby wypisać samogłoski i spółgłoski z alfabetu slawistycznego, to w zasadzie symbole liter i głosek są takie same. No, z IPA będzie już inaczej, ale pewnie 8 symboli będzie przypisanych do 8 liter. Chociaż nie sprawdzałem tego!