@mrsdrug: jak to miło, że ludzie powoli zaczynają interesować się swoimi studiami przed liceum a nie dwa dni po zdawanej maturze... :)
nigdy się nie interesowałam medycyną, także nie mam pojęcia, jak sprawa wygląda od kuchni ani na 'moim' uni ani na żadnym innym w UK. wiem tylko to, co jest na stronie Dundee i to, czego się dowiedziałam, siedząc w temacie już dobrze ponad dwa lata.
Na medycynę w UK generalnie jest się strasznie trudno dostać i sama dobrze zdana matura to nawet nie połowa sukcesu - tym bardziej, że te 80% czy 85% to minimalne wymagania i zdobycie dokładnie takich ocen nie gwarantuje miejsca na uczelni. oprócz tego musisz się wykazywać naprawdę świetną (nie dobrą) znajomością angielskiego, często o wiele wyższą niż na większość kierunków, np ocena 7.5 z IELTS (jest to mniej więcej poziom CPE - http://www.britishcouncil.org/tabela-str6.gif ). Poza tym większość uniwersytetów (w tym Dundee) wymaga UKCAT czyli UK Clinical Aptitude Test (możesz o tym poczytać w internecie). Już przed złożeniem aplikacji na studia (a odbywa się to wcześniej na inne kierunki, tj. 15 października, praktycznie rok przed rozpoczęciem studiów) musisz mieć odbyte odpowiednie praktyki czy wolontariat np w szpitalu. I musi być to udokumentowane. Dodatkowo uczelnia przeprowadza interview, także trzeba albo w czasie roku szkolnego wybrać się na kilka dni do Szkocji, albo poprosić o interview przez telefon, wiele uczelni się na to zgadza. interview jest bardzo ważne, bo mogą wtedy z Tobą porozmawiać i mniej więcej ocenić, czy będziesz w stanie być pracownikiem medycznym. tak samo ważny jest Personal Statement (swojego rodzaju list motywacyjny) i dobre referencje od nauczyciela czy kogoś, kto będzie odpowiedzialny za Twoje praktyki/wolontariat. Jest taki minud medycyny, że podczas wypełniania aplikacji na studia w UCAS (mówiłam o tym LPLP) normalnie wybiera się 5 kierunków. aplikując na medycynę można tylko na 4. kolejna trudność w dostaniu się.
jak widzisz procedura jest dość skomplikowana i te wszystkie wymagania wysokie. ale myślę, że warto próbować, do odważnych świat należy. wszystko zrekompensują studia, zaplecze, którego w Polsce brak i przewaga praktyki nad głupim klepaniem teorii, co w Polsce jest powszechną formą "nauczania".
Kolega, który rozpoczął wątek (niestety nie znam imienia, dlatego zwracam się w ten sposób:)) wspominał o maturze IB - podczas aplikowania nie ma to może największego znaczenia, czy się ową maturę ma, natomiast podejrzewam, że ze względu na uczenie się 2 czy 3 lata przedmiotów typu chemia czy biologia po angielsku byłoby zdecydowanie łatwiej podczas studiów, UKCAT i całej procedury.
Niestety nie jestem Ci w stanie powiedzieć więcej niż znalazłam na stronie Dundee na temat MBChB Pre-Medical Year i MBChB Medicine. Ogólnie MBChB to określenie dla Bachelor of Medicine. O Pre-Medical znalazłam tylko to, że ci, którzy nie zdawali chemii, mogą na niego aplikować i wtedy po tym kursie (z dobrą oceną) mają zagwarantowane miejsce na MBChB Medicine. Ale najlepiej byłoby napisać do samej uczelni i poprościć, żeby trochę rozjaśnili sytuację, wytłumaczyć, że w Twoim kraju nie ma takiego systemu i czujesz się tym nieco zdezorientowana. :) Nie powiem Ci też jak wygląda sprawa z późniejszą ewentualną specjalizacją, bo zwyczajnie nigdy się tym nie interesowałam. Najlepiej by było skontaktować się z tymi, którzy już na medycynę aplikowali. Tu: http://tnij.org/k7bp jest bardzo obszerny wątek na temat aplikowania na studia i są tam osoby, które aplikowały na medycynę. Trochę stron do przewalenia jest, ale dostaniesz informacje z pierwszej ręki :)
tutaj jest cała lista uniwersytetów w Szkocji:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_universities_in_Scotland
musisz szukać i czytać, co Ci odpowiada, patrz pod undergraduate.
oprócz czystej medycyny, po której zostaje się lekarzem, jest dużo przedmiotów związanych z biologią, chemią, typu mikrobiologia, Cell & Molecular Biology, Human Biology With Sociology And Psychology... może udałoby Ci się znaleźć coś, co by Cię zainteresowało, a łatwiej byłoby się dostać czy mieć jakieś insurance na wypadek gdyby się noga na maturze powinęła.
jeśli coś jeszcze to pisz, postaram się odpowiedzieć.