SAMOUKI:)

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 51
poprzednia |
Czy jestescie samoukami?. Czy nauczyl sie ktos jezyka od podstaw samemu? jesli tak to do jakiego poziomu?.Czy jakis samouk zdal np: mature z obcego jezyka? Jakie metody nauki stosujecie lub stosowaliscie? Jakie materialy ksiazki itp.. polecacie.Ogolnie temat o i dla SAMOUKOW (z prawdziwego zdazenia, tylko SAMI).
Pozdrawiam.
witaj, jestem samoukiem, nauczyłam się niemieckiego od podstaw, zdałam egzamin ZMP(certyfikat językowy Instytutu Goethego) i dorywczo pracuję jako tłumacz. jak się chce to mozna. zaczęłam od kursu dla początkujacych w ESKK, później dla śr.zaawansowanych i dla zaawansowanych, oprócz tego repetytorium Benzy, telewizja i udało się. teraz mam zamiar nauczyć się angielskiego, jestem na etapie dla śr.zaawansowanych oczywiście w ESKK. uważam, że to najlepsza metoda nauki języka obcego
>witaj, jestem samoukiem, nauczyłam się niemieckiego od podstaw,
>zdałam egzamin ZMP(certyfikat językowy Instytutu Goethego) i dorywczo
>pracuję jako tłumacz. jak się chce to mozna. zaczęłam od kursu dla
>początkujacych w ESKK, później dla śr.zaawansowanych i dla
>zaawansowanych, oprócz tego repetytorium Benzy, telewizja i udało się.
>teraz mam zamiar nauczyć się angielskiego, jestem na etapie dla
>śr.zaawansowanych oczywiście w ESKK. uważam, że to najlepsza metoda
>nauki języka obcego

chyba jestes bardzo zdolna -podziwiam i pozdrawiam
Ja to po prostu lubię, to moje hobby, jedni uprawiają sport, inni ogladają telewizję, a ja się uczę. Włączam kasetę i np.gotuję obiad. Przyjemne z pozytecznym :-) Również pozdrawiam.
Jeśli nie jesteś właścicielem ESKK i nie jest to krypto reklama - to podziwiam :)
Nie trzeba być właścicielem, wystarczy uczyć się w ESKK, by oceniać stosowaną tam metodę. Jest to szkoła przeznaczona dla ludzi, którzy mają nature samouka, choc zapewnia im pomoc merytoryczną.

Wg mnie szkoła ta zapenia uczącym się najlepsze pod wzgledem merytorycznym materiały - skrypty i kasety. Pomoc nauczyciela jest również na dość wysokim poziomie.

Dlatego, jeśli ktoś nie ma warunków na kursy stacjonarne śmiało może uczyć się korespondencyjnie w ESKK.
To mi serio oachnie jakas kryptoreklama!. Nie wieze i nie uwieze w firme ktora opruch korsow jezykowych oferuje kursy na wrozke, dziewiarke i LO w pol roku itp...!.Looooooooool to przeciez parodia.Tragedia!!!!!!!
Pozdrawiam.
Żeby dyskutować o jakiejś metodzie trzeba trochę ja poznać. A Ty, Marcinie, powinieneś poznać również ortografię (polską!!!).
Tak popelnilem kilka literowek.Zalamie cie jestem dysortografem i mam na to papiery:)
Cóż dysortografia i dyslekcja są wynalazkami usprawiedliwiającymi niedouków. to Ty powinieneś byc załamany, nie ja.
Oj to wiesz co zawiodlem sie strasznie twojej wiedzy i inteligencji.Widze ze masz bardzo powieszchowna wiedze na ten temat.Polecam ci udac sie do placowki w ktorej przeprowadzane sa testy i wydawane sa zaswiadczenia o dysortografii.Tam powiedza ci dokladnie na czym to polega i co nazywamy dysortografia!.aHa nia zapomnij zapytac sie pani o najwaznejsze a mianowicie :Czy dysortograf prawdziwy z papierami(nie samozwanczy) jest mniej inteligentny od czlowieka nie majacego problemow z ortografia. Na marginesie przeprowadza sie wiele testow i sprawdzianow lacznie z poziomem IQ a wszystko to w celu faktycznego sprawdzenia problemow z ortografia, i czy nie jest to zwiazane z NIEDOUCTWEM!! LENISTWEM i jak sobie nie nazwiesz sugerowanej przez ciebie ulomnosci!!!
To wszystko na temat plytkomyslaca kobietko!
Pozdrawiam cala reszte.
beeej czy jak ci tam napisz cos! ej no nie poddawaj sie, glupio ci sie zrobilo??? Opowiedz o doswiadczeniach jakie wynioslac z poradni???
Licze na odpowiedz hehe
Marcin - masz prawo nie wierzyć, ja tylko odpowiedziałam na pytanie. Nie pracuję w ESKK, nie mam z nimi nic wspólnego, oprócz tego, że biorę udział w 6 już kursie. Mi odpowiada taka forma nauki, bo z natury jestem bardzo niecierpliwa i mam poważne problemy z wysiedzeniem w szkole przez 8 godzin. Ucząc się w ESKK włączam kasetę i mogę robić jeszcze coś, czyli nie muszę siedzieć i słuchać nudnych wykładów. Jak mam dość to po prostu wyłączam ją. To ja decyduję kiedy i ile będę się uczyć. Poza tym oni naprawdę tak mają te kursy (przynajmniej językowe) opracowane, że każdy moze się tego nauczyć. Na temat wróżek i jakiś tam jeszcze innych bzdur nic nie mogę powiedzieć, bo po prostu nie wiem. Aha, i jeszcze jedno, mam koleżankę, która razem ze mną uczyła się niemieckiego, później zamówiła włoski, bo ma zamiar wyjechać. Jest na dwudziestej którejś lekcji, a firma, która organizuje im ten wyjazd też zorganizowała im kurs. Wczoraj się z nią widziałam i wiesz co? Egzamin zdała na 6 jako jedyna z całej trzydziesto osobowej grupy. Jak chcesz jeszcze o tym pogadać, to pisz na [gg]
Pozdrawiam :-) i nie przejmuj się tymi uwagami powyżej pa pa
Marcinie, poznałem trochę ludzi niepełnosprawnych. Wierz mi wszyscy dotknieci ułomnoscia fizyczną starają sie z nią walczyć i nie ustepować ludziom zdrowym. Natomiast disortograficy i dislektycy robia sztandary ze swoich zaświadzeń, przeważnie kupionych.
bejotka widze ze nie zdalas egzaminu!!! nadal gowno o tym wiesz i jestes uparta jak nie wiem co!!!.Mam papier i jest on legalny!!! nie chwale sie tym i nie szczyce!!! Powiedzialem ze mam taki papier jak wepchalas nos nie w swoja sprawe i wytknelas mi moja zekoma ulomnosc!!!. Mialas kontakt z niepelnosprawnymi, wspolczuje im jak wytykasz im bledy(wszelakie) tak jak mi wytknelas. Czasem sa zeczy silniejsze od nas, ktorych nie da sie przeskoczyc gdyrz maja bezposredni zwiazek z MOZGIEM i jego funkcjonowaniem na pewnych plaszczyznach!!!. Powtarzam gowno o tym wiesz! Dla mnie temat jest zamkniety!!!!!!!!!! spadaj na drzewo!!!!!!!
Pozdrawiam reszte
Ja nauczylam sie jezyka wloskiego sama od podstaw, w tym roku zdawalam z tego jezyka mature ustna, otrzymalam ocene celujaca. dla chcącego... moja recepta to silna motywacja i duze zaangazowanie, to po prostu trzeba kochac!
Oprócz tego, ze robisz błędy i machasz zaświadczeniem lekarskim jak sztandarem, to jesteś wyjątkowo źle wychowany. Rzadko sie zdarza spotkać na forum językowym, odwiedzanym zazwyczaj przez kulturalnych ludzi, post z tak wielką iloscią ludzi.

Wybaczam Ci, przycież to Ty napisałes,ze masz kłopoty z MÓZGIEM.
bejotka ty naprawde jestes inna!!!.Jestes uparta z klapkami na oczach, jestes niereformowalna!!!, wiesz wszystko lepiej!!!, nie nawidze takich zwierzat!!! Nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec ci spierdalaj!!!.
Marcin spokojnie...
A ty bejotka naprawdę nie legitymuj się inteligencją...naprawdę nie możesz być jej pełnoprawnym posiadaczem jeżeli twierdzisz że dysleksja i dysortografia to wymysły.Mam wielu znajomych którzy naprawde mają z tym problemy.Zresztą jak ty sobie wyobrażasz naukę ortografii? Nalepiej się człowiek uczy czytając a ci ludzie czytaja naprawdę wiele...po prostu oni naprawdę nie widzą nic szczególnego w słowie \"kturyh\"(na przykład). Co nie znaczy że sa mniej inteligentni. Naprawdę bejotka- proponuję zapoznać się z tematem zanim się następnym razem wypowiesz.
Dzieki za wsparcie i poparcie rozumienie sprawy:)
Pozdrawiam
Zgadzam się z Joasią, bez motywacji nie warto zaczynać i tracić czasu.
Sam nauczyłem się angielskiego od podstaw do poziomu zaawansowanego. Posiadam kiepski papier zdobyty dużo wcześniej niż dotarłem do tego poziomu. Dzieki temu zarobiłem niezłą kasę za granicą a potem skonczyła się motywacji i pomimo, że zaczynałem kontynuować kilka razy dalej, stoję w tym samym miejscu. Mówie jeszcze raz musi być motywacja, same checi nie wystarczą. Powodzenia dla sceptyków.
Temat znam wystarczajaco dobrze. Niestety wszyscy nauczyciele wiedzą, że wśród zaświadczeń o dysortografii conajmniej 90% jest niewiarygodne.
A w przypadku Marcina zaskakujące jest, że jego wada nie ujawnia się w przypadku pisania wulgaryzmów.

Poza tym, to on wciął się w dyskusję na temat, którego nie rozumie, a zna go tylko z ulotek reklamowych.
cóż nie mówimy o legalności tychże oświadczeń...a nie zauważyłam aż tylu wulgaryzmów ażeby stwierdzić czy ta \"ułomność\" jak to nazywasz się w nich ujawnia.Wiesz nawet dyslektykowi się zdarzy coś dobrze napisać dziewczyno.A ja pracuję w szkole nie od dzis i w paradniach tweż nie raz bywałam z moimi uczniami więc wiem co mówię.Naprawdę powinnaś zapoznać sie z tematem bo to że jest dysleksja wykorzystywana w celach zamaskowania się\" to prawda ale ty zakwestionowałaś jej istnienie w ogóle
bejotka ty mnie rozbrajasz!!! po co ciagnioesz ten temat??? uparta ropucho!!!!!!!!, wszystko wiedzaca teraz bedzie mi kadzic i wymyslac za kurna kazdym razem. Ty robaku daj se siana!!!!!!! mam coraz gorsze zdanie o tobie ty interigentko za 2 grosze. O kurna zaraz bede sie smial!!!!!
Dla mnie koniec tematu tym bardziej ze z toba nie da sie gadac ty zadnych wnioskow nie wynosisz z tego.Idz do diabla, powies sie na skarpecie!!!!!
bejotka jestes zalosna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam reszte.
Czy słyszałeś o słowie kultura?
Masz moze numer gg? Chcialabym spytac Cie o pare rzeczy zwiazanych z matura ustna z wloskiego. Bylabym wdzieczna za odpowiedz.

Pozdrawiam
jezeli masz ochote porozmawic, to zapraszam na Wp, moj login to: joasia112908. z GG korzystam sporadycznie, raczej bys mnie nie zastała. do miłego:-)
chcę kupić kurs eskk niemiecki dla początkujących ma ktos???
[email]
Bejotka- ty wydajesz się być przemądrzała i nie masz ai troche racji, Marcin- ustępuj głupszym!!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 51
poprzednia |

« 

FCE - sesja zimowa 2003

 »

FCE - sesja zimowa 2003