Czy warto uczyć się słówek z serii artykułów Profesor?
Moim zdaniem stanowczo nie.
Kiedyś używałem profesora Henriego i Klausa. Programik nawet mi się podobał. Był bardzo ładny graficznie. Do każdego słówka był dodany także głos. Nawet jak nie było jakiegoś słówka to można go było dodać z głosem.
Potrzebna wytrwałość
Największa wadą tego programu jest to, że musisz być wytrwały, aby się go uczyć. Każdego dnia trzeba uczyć się nowych słówek i je powtarzać. A jest to nudne.
Dlatego chce się to zrobić jak najszybciej i zawyża oceny. A kiedy zaczynasz się oszukiwać to program nie będzie już działał.
Rzadko kiedy ktoś ma tyle samozaparcia, aby uczyć się każdego dnia. Ja na przykład nie miałem i moi koledzy też nie.
Brak kontekstu
Kolejnym minusem nauki słówek z tego programu jest fakt, że nie ma się kontekstu tego słówka. Mamy tylko gołe słowo. A to oznacza, że nie ma skojarzeń, a przez to zapamiętywanie jest słabsze.
Ponadto nie ma emocji poza znudzeniem, zniechęceniem i niecierpliwością. A bez emocji nie ma szybkiego i trwałego zapamiętywania.
Moim zdaniem są o wiele lepsze metody nauki słówek. Ja lubię dużo czytać lub oglądać filmów z podpisami.
Pozdrawiam
Kamil Kuczyński
http://kamilkuczynski.com/kurs -darmowy kurs językowy:"7 zasad szybkiej nauki angielskiej wymowy". Zacznij nareszcie mówić płynnie i automatycznie w obcym języku.