No tak, wydało się, jestem wielkim DYREKTOREM Czterech Głów, bardzo się nudzę, siedzę tu na forum i przyśniły mi się ostatnio fishki do francuskiego...
Tylko, że widziałam tę aukcję już kilka miesięcy temu i tak się dziwnie złożyło, że takie przykładowe francuskie fishki tam były, wraz z opisem, który mówił, że ta metoda sprawia, że uczysz się 5 razy szybciej. Ostatnio - właśnie dzięki temu forum - znalazłam kolejną aukcję i co widzę w opisie? Dzięki tej metodzie przyswajasz słówka 8 razy szybciej! Metoda się poprawia? Może wyniki badań się zmieniły? A może organizująca aukcję osoba pisze, co jej bogatsza od mojej wyobraźnia podsunie?
Nie mam żalu - kupuj, ucz się, na zdrowie. Tyle, że wychodzę z założenia, że osoba, która odwiedza takie forum - bezinteresownie i bez chęci reklamowania czegokolwiek - chce się uczyć języka. A jak chce się go uczyć, to może chce się go uczyć dobrze? Jeżeli zobaczyłam coś, co moim zdaniem nie jest najlepsze i chcę chętnych do nauki o tym poinformować, to dlaczego zarzucasz mi od razu "żal" do kogoś, zazdrość i powiązania z Czterema Głowami? Forum to forum - dopuszczalne są zarówno opinie pozytywne, jak i negatywne. To ja mogłabym Cię posądzić o powiązania z aukcją - skoro tak bronisz czegoś, co na to nie zasługuje. Ale tego nie robię, bo może rzeczywiście fishki Ci pomagają? Tylko tak sobie myślę - skoro, jak sam piszesz, angielskie nie mają wymowy, to jak powiesz "forhead" widząc to słowo po raz pierwszy?
No i jeszcze - na marginesie - kiedy pierwszy raz widziałam fishki na Allegro, nazywały się "fiszki". Zmiana nazwy też o czymś świadczy...
Chciałam też zauważyć, że zmiana postu niewiele daje, jeżeli styl pisania, interpunkcja i emotikony są dziwnie podobne...
Ale już nic nie napiszę, chwalcie kogo chcecie, krytykujcie, kogo chcecie, a ja się nie odzywam, bo jeszcze wyjdą na jaw moje związki z mafią sycylijską...