'za mądry' siedmiolatek na korepetycjach

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć,
uczę siedmioletniego chłopca angielskiego. Mieliśmy pierwsza lekcję dzisiaj i trochę mnie ona zaskoczyła. Chłopiec nie pisze i nie czyta po angielsku, ale ma gigantyczny zasób słówek, tak na szkolnym poziomie 5 klasy, przy czym jest w pierwszej. Miałam przygotowane mnóstwo zadań i gier dla początkującego ucznia, ale jego to w ogóle nie interesowało. Chciałaby poskładać to jego bogate słownictwo w jakieś sensowne zdania, ale nie mam na to pomysłu. Wszystko musiałoby się opierać na mówieniu, ponieważ jak już napisałam chłopiec nie pisze ani nie czyta po angielsku.
Miał ktoś podobnego ucznia albo ma jakąś propozycję, jak taka dwugodzinna lekcja mogłaby wyglądać?
To jak najbardziej normalna sprawa. 7-latek, który nie pisze i nie czyta po polsku, a uczył się angielskiego w przedszkolu może mieć duży zasób słownictwa. Poszukaj materiałów o nauczaniu początkowym, albo zrezygnuj z pracy z tym dzieckiem.
Namów rodziców twojego ucznia żeby zaprenumerowali ze strony http://www.deagostini.pl/ serię książek z płytami DVD „Klub Przyjaciół Myszki Miki”. Książki, jak to książki są "po naszemu", ale filmy można oglądać w kilku wersjach językowych. Pozwól dzieciakowi oglądać, najpierw po polsku, potem po angielsku, a później podyskutuj z nim o przygodach Myszka Miki i jego przyjaciół.
dzięki!

 »

Pomoc językowa