Piszesz:
Proszę o sprawdzone sposoby nauki angielskiego. Ile godzin dziennie się uczyć od poziomu zerowego, by rozumieć co do mie ktoś mówi?
Kochana, nie jesteś sama właśnie w takiej sytuacji. To nasz debilny system edukacji jest tak skonstruowany, że tyle lat nauki języka nic nie daje.
Jak to jest, że w Szwecji dzieciaki wychodzą ze szkoły średniej z płynnym angielskim, a u nas nie wiedzą dokładnie jak zbudować drugi okres warunkowy?
Dla takich osób, jak Ty, zawsze polecam (i używam) repetytorium
Andrzeja Michalskiego Angielski-korepetycje 1, bo oprócz jasnej teorii mam tam potężną dawkę praktycznych ćwiczeń. Nie ma siły - robisz tak długo i tak dużo, aż się nauczysz.
A jak już się podszkolisz w całej gramie, to wsiadaj na część drugą (pod tym samym tytułem, ale z dwójką na końcu) i dalej brnij w ten temat.
Podstawa to gramatyka.
Jeśli ją opanujesz, na pewno będziesz rozumieć, co ktoś do Ciebie mówi.
Gdy spotykasz się z językiem mówionym nie ma czasu na analizę słowa po słowie. Jedyną metodą jest doskonała znajomość tego "jak się to robi"! Jeśli sama będziesz to umieć dobrze, na pewno wszystko (i wszystkich) zrozumiesz.
Chociaż, jak słyszę, jak mówią Szkoci, to czasami mam wątpliwości czy ich się w ogóle da zrozumieć (dla ludzi bez praktyki to jednak ciężki przypadek).
Powodzenia. Dobre materiały dydaktyczne i odrobina wytrwałości czynią cuda. Miłej pracy. Daj sobie jeszcze rok. Ale spędź go na nauce. Takiej od A do Z. Przysiądź do tego. Uda się.