Powtórka

Temat przeniesiony do archwium.
Drodzy forumowicze,
Mam problem wyglądający tak, że od kilku lat uczę się angielskiego, komunikuję się w języku angielskim na poziomie dobrym, lecz mam problem z gramatyką - wszystkie czasy mi się mieszają (coś wiem, ale nie wiem co)

Czy ktoś ma jakiś sposób na poukładanie tego i poprawę moich zdolności ortograficznych z języka angielskiego oraz wbicie do głowy raz na zawsze zasad obowiązujących w czasach.


I jeżeli miałbym wkuwać czasy na pamięć (nie ma problemu) ale prosiłbym o dokładną kolejność która mi to ułatwi.

Z góry dziękuję :)
Rycie reguł na pamięć nic nie da, bo i tak jak przychodzi do rozmowy, to nie ma czasu na zastanawianie się, którą zastosować. Reguły warto znać. Spróbuj jednak przygotować sobie określoną ilość zdań (twierdzeń, pytań, przeczeń) do danego zagadnienia i powtarzaj je na głos. Zrób sobie listę z tych zdań, min. 10 zdań (10 przeczeń, 10 twierdzeń i 10 pytań) i powtarzaj każde z nich po 3 razy przynajmniej i całą listę tez 3 razy, co daje 9x każde zdanie i tak ze 3 dni pod rząd. Zobaczysz, że potem będziesz w stanie używać danego czasu bez myślenia o nim. A na pewno Twoja zdolność stosowania gramatyki w praktyce się poprawi. No i czytaj sporo. Artykuły, książki itp. Tak żebyś miał kontakt z tym czego się nauczyłeś.
doszczegółowię, bo nie wiem, czy dobrze rozumiem.
znaczy, że np. uczę się opowiadać o wakacjach, zatem przygotowuję sobie np. 20 zdań w związku z wakacjami, do każdego zdania pytanie oraz przeczenie - czy tak?
Nie. Jeśli chcesz się nauczyć używać drugiego okresu warunkowego odruchowo, bez myślenia o nim, to przygotuj te zdania właśnie pod niego. Przygotuj tą stertę zdań i wszystkie mają dotyczyć drugiego okresu warunkowego. Jeśli jest jakiś czas, czy zagadnienie gramatyczne, z którego kulejesz, to polecam właśnie tak zrobić, żeby to doszlifować. Mi to sporo pomaga.
Jeśli są jakieś wyjątki od reguły, to też powinny się one znaleźć wśród tych zdań. np. 'If I were you...' .
Inny przykład. Jeśli ktoś zaczyna naukę i ma present simple, to wśród tych 10 twierdzeń powinny się znaleźć zarówno zdania z he/she/it. Jeśli zabraknie zdania z 'it', to będzie dana osoba mówiła potem 'it work' zamiast 'it works'.
Generalnie pewnie wiele osób tak robi, świadomie lub nie. Bo zdania gotowe są w książkach do gramatyki. Problem polega na tym, że często ludzie robią tylko ćwiczenia typu uzupełnij luki itp. i lecą dalej. A to trzeba te zdania czytać i powtarzać. Część ludzi czyta na głos i powtarza i potem lepiej sobie radzą, jak przychodzi mówić.
Powyższe podejście do przerabiania gramatyki nie rozwiązuje jednak problemu bariery w postaci stresu, w przypadku gdy ktoś nigdy nie mówił w danym języku. I nie polecam też rezygnować ze znajomości reguł. Czyli po prostu bezmyślnie ryć zadnia. Chodzi o to żeby znać reguły i za pomocą powtarzania tych zdań, wprowadzać je w podświadomość. Tak żeby potem używać ich odruchowo.

Edit: podsumowując. Zdania przygotowuje się pod dane zagadnienie gramatyczne, a nie pod jakiś temat, jak praca, szkołą, wakacje. Problem w wysłowieniu się na jakiś temat, np. wspomniane wakacje, wynika z braku słownictwa odnośnie tej tematyki. Tu trzeba douczyć się słów. Też najlepiej w zdaniach. Dlatego może warto znaleźć sobie tekst na ten temat, czy podcast. A potem streścić słownie i pisemnie to co się usłyszało/napisało. Przy okazji wyjdą braki w gramatyce i w słownictwie. Możesz potem poszukać zdań na dane zagadnienie gramatyczne, które będą zawierały jakieś nowe słowa z tematu wybranego. Więc możesz upiec dwie pieczenie na jednym ogniu lub jak wolisz zabić dwa ptaki jednym kamieniem :) Ale braki w słownictwie można też uzupełniać czytając i słuchając podcasty lub książki. Nie koniecznie przez wyizolowane zdania. Choć przyznam, że pewne rzadko występujące słowa trudno jest zapamiętać, nawet jeśli się sporo czyta. W takim wypadku Anki może się okazać pomocne.
edytowany przez browar25: 29 lis 2014
Proście, a będzie wam dane, pytajcie a dostaniecie odpowiedź :)

Dziękuję :P
do ja mam jeszcze jedno pytanie - w czym lepsze są Anki od systemu nauki słówek na ang.pl?
Nie korzystałem z systemu nauki słówek na tej stronie, więc nie wiem w czym jest lepszy lub gorszy. Anki mają tą zaletę, że masz go na dysku u siebie. Nie podoba mi się koncepcja, że jestem uzależniony od jakiegoś serwisu, który być może pewnego dnia przestanie działać i wszystkie moje powtórki szlak trafi.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Nauka języka