Czy moje podejście do matury jest właściwe ?

W tym roku przygotowuje się do matury rozszerzonej z j. angielskiego. Postanowiłem, że skupie się głównie na słownictwie (nauka codziennie po ok. 1h), a niektóre elementy gramatyki będę sobie powtarzał tylko raz w tygodniu. Dodam że czasy mam opanowane i codziennie mam styczność z językiem. Wydaje mi się że zrozumienie tekstu polega w 80% na znajomości słówek. Czy takie podejście jest dobre ? Czy może większą wagę powinienem przywiązywać do nauki gramatyki, różnych konstrukcji językowych ?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

trudno powiedziec. Uważam, że powinieneś raz na miesiąc pisać próbną maturę (albo przynajmniej część) i na podstawie analizy błędów ustalać, czemu należy poświęcać więcej uwagi.

Znalazłem pewien zbiór zadań autorstwa Macieja Mataska "Ćwiczenia i testy gramatyczno leksykalne". Czy nadaje się on do przygotowania do matury rozszerzonej ? Czy to jest dobry pomysł żeby przerabiać sobie po 20 przykładów na budowę zdań (czasowniki w odpowiedniej formie) i jeszcze np. 20 przykładów na słowotwórstwo ? Podoba mi się w tym zbiorze to , że jest w nim kilkaset zadań z gramatyki w jednym zadaniu ( nie ma napisanego jakiego czasu mam użyć).

Jeśli chodzi o gramatykę do matury, ciekawy materiał (dużo obszerniejszy niż opisujesz) oferuje Andrzej Michalski. Też do nabycia w tej księgarni, którą linkujesz.

Ojj, myślę, że to co jest w tym zbiorze już mi wystarczy, a pewnie i tak wszystkiego nie przerobię. Ale dziękuje za propozycję :) @mg , chyba będę co jakiś czas tak robił :)

Dziękuję za pomoc.