Szybka nauka

Temat przeniesiony do archwium.
Mój poziom języka to średniozaawansowany.Do wakacji musze porządnie poprawić znajomośc angielskiego.Muszę swobodnie się dogadywać (mam 30 lat) co robić .Uczę sie w domu każdego dnia powtarzam słówka,czasowniki nieregularne,ćwiczę czasy,oglądam filmy i bajki ...proszę o rady co jeszcze moge zrobic dla poprawy (nauki)języka? Czy konieczny jest nauczyciel?
Kup sobie fiszki, ucz się z nich codziennie słówek.
Dodatkowo czytaj teksty - np. na gettinenglish albo inne odpowiednio zwyczajne.
I ostatecznie seriale albo jakieś podcasty po angielsku. Seriale z napisami angielskimi - będzie Ci łatwiej i będzie dwa w jednym.
Dwa ostatnie miesiące przed wakacjami znajdź sobie nauczyciela i umów się na konwersacje. Biernie język będziesz znała, a czynnie przez te 2 miesiące się nauczysz wystarczająco :)
Szybko nie znaczy dobrze.
Słuchaj piosenek po angielsku, analizuj teksty i porównuj z polskim tłumaczeniem (wiele jest tłumaczeń w necie, znajdziesz bez problemu). Filmy z napisami - też bardzo dobra opcja. Wiele materiałów na różne tematy jest na YouTube z polskimi napisami. Część tłumaczeń niedoskonała, ale i tak dużo to daje, jeśli słucha się z uwagą. Fiszki na pewno pomogą w opanowaniu słownictwa.
U mnie bolączką od zawsze jest przełamanie się do mówienia. Jeśli nie masz możliwości rozmowy z kimś w cztery oczy, szukaj partnera do konwersacji online, np. przez Skype. Trzeba korzystać z możliwości jakie daje nam współczesna technika. W kontekście nauki języka może być naprawdę użyteczna.
Popieram uczenie się z piosenek. Nawiąż kontakty z osobami które mówią po angielsku, czy to przez FB, czat czy Couchsurfing i używaj angielskiego w praktyce, aby mówienie i pisanie po angielsku przychodziło Ci naturalnie. Język to przede wszystki komunikacja, najlepiej autentyczna.
Zamiast uczyć się o języku albo o nim opowiadać zacznij go UŻYWAĆ! Język jak mięsień, musi być wyrobiony, a to wymaga codziennego treningu.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa