ESKK najlepszy sposób nauki jęz.ang.

Temat przeniesiony do archwium.
dostałem od siostry ESKK najlepszy sposób nauki języka angielskiego. czy warto się do tego dotykać? czy lepiej dać sobie spokój i zapisać się do szkoł językowej?(dopiero zaczynam - szkoda mi samego siebie:))
Zapisac sie do dobrej szkoly. ESKK traktowac jako wspomagacz.
dzięki za tak szybką odpowiedz.
Tyle że to mam za darmo a szkła językowa trochę kosztuje. ale coś za coś.
Drugie moje pytanie: czy każdy zestaw do samodzielnej nauki należy traktować jako wspomagacz?
Moje zdanie jest takie, ze jezyka obcego, a szczegolnie angielskiego, sam sie nie nauczysz. Musisz miec solidne podstawy, a potem mozesz sie samodzielnie doksztalcac. Uczac sie sam bedziesz robil bledy, ktore nie korygowane wejda Ci w krew i potem wykorzenic je bedzie trudno. Pewnie, ze sa ludzie, ktorzy sami sie nauczyli. Ale jaki jest ich odsetek?

Ja nie mam zadnego doswiadczenia w nauczaniu. Poczekaj na opinie madrych ludzi.
podzielam zdanie to_ja a doświadczenie w nauczaniu mam :))
a ja podzielam zdanie Iwony, która podziela zdanie To_ja
:)
Temat uczenia się na kursach ESKK był juz wielokrotnie na tym forum poruszany, osdtatnio w październiku b.r.. Wrzuć hasło ESKK do wyszukiwarki tego forum (okienko Szukaj na prawym marginesie tej strony) a będziesz miał czytania na co najmniej tydzień.

ESKK ma wielu zwolenników i jeszcze więcej przeciwników. Ja twierdzę, że to jest bardzo dobra metoda nauki dla dorosłych ludzi, którzy nie mogą sobie pozwolić na naukę w szkołach stacjonarnych, a muszą i bardzo chcą nauczyć się języka, i którzy potrafią się zdobyć na systematyczną codzienną naukę.

Ale pamiętaj, o skuteczności nauki języka w 80% decyduje konsekwencja i pracowitość ucznia/studenta, w 15% dobry nauczyciel i tylko w 5% podręcznik.

Przyzna mi racje każdy dobry nauczyciel, zaprotestuje kiepski.
Bejotka to klotka plotka

Przyzna mi racje każdy dobry nauczyciel, zaprotestuje kiepski. :)
Dobry nauczyciel nawet jeśli nie zgadza się z tym, podałby jakiś argument przeciwko twierdzeniu Bejotki. Ty takich argumentów nie masz, dlatego użyłeś tego częstochowskiego rymu, i cytatu z postu, na który odpowiadałeś.
Przecież abbcc nie napisał nic, ze się nie zgadza z bejotką.
eskk to kult, potęga nauki, powinni za to przyznać twórcy nagrodę Nobla!
swiete slowa!
To wlasnie od ESKK zaczynalem nauke j. angielskiego
Na poczatku uzywalem tylko ksiazek, to mojej mamy (ktora mi to wszystko wowczas sponsorowala) nie stac bylo na te dodatkowe kilkadziesiat zlotych na kasety. Ale drugi poziom juz mialem z kasetami, bo juz sam moglem sobie pozwolic na takie wydatki. Potem bylo CEAC Polonia, a nastepnie wszelkie ksiazki do gramatyki, slowniki i multimedia.
A kilka lat pozniej kolega ze swoja dziewczyna spytali mnie, czy mam te stare materialy, z ktorych to ja sie zaczynalem uczyc. Oczywiscie im je sprezentowalem, najpierw 1 czesc, a potem druga. A obecnie oboje mieszkaja na stale w USA, a ja jak na razie w Anglii. Piekna historia z tymi materialami, i do tego prawdziwa... :)
ja jestem po 3 poziomach - wedlug ESKK zakres 4300 slow
teraz staram sie zwiekszyc slownictwo
moze ma ktos jakies rady?
>ja jestem po 3 poziomach - wedlug ESKK zakres 4300 slow

wow, to jestes lepszy ode mnie - na skonczylem na dwoch ;)
ksiazki :-))
>Ale pamiętaj, o skuteczności nauki języka w 80% decyduje konsekwencja
>i pracowitość ucznia/studenta, w 15% dobry nauczyciel i tylko w 5%
>podręcznik.

podrecznikowi przypisalbym troche wiecej ;-)
zwlaszcza biorac pod uwage fakt iz czesto jest tak ze dobry podrecznik i nauczyciel skutkuja w wiekszej motywacji (i konsekwencji i pracowitosci) ucznia :-))
Bardzo niedawno zobaczyłem jak wyglądają podręczniki ESKK i moim zdaniem - rewelacja. Najlepiej kupić za grosze na Allegro :). Naprawdę w księgarni trudno kupić coś lepszego. A co do procentów podanych przez Bejotkę, to nie do końca się zgadzam - od podręcznika zależy bardzo wiele - jeśli podręcznik jest zły, to zapał nie pomoże, a jeśli dobry - wszystko w rękach ucznia. A dobrych podręczników jak na lekarstwo...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia