Ja korzystam z
Longman Advanced Learner's Dictionary (z cd), który ma w sobie zawarty
Longman Language Activator. Ale ten można też kupić odzielnie. Jest ang-ang, ale stanowi ogromną pomoc. Oxford też ma słownik synonimów. Przejrzyj sobie ofertę słowników tych wydawnictw (oraz Cambridge). Często różnice między synonimami angielskimi są nieco inne niż między polskimi, np. między suitable, a appropriate. Słownik ang-polski nie wymieni subtelnych różnic. Często dwa różne słowa angielskie są tłumaczone tym samym zestawem kilku słów polskich. W wielu zdaniach tej różnicy nie będzie, tzn. można je stosować zamiennie, ale w niektórych w angielskim może być bardziej właściwe użycie suitable (odpowiedni), a w niektórych appropriate (właśniwy). I te różnice mogę być inne niż w polskim. Uczenie się tych różnic jest potrzebne żeby mówić naturalnie. Inny przykład to słówko "cel" które można przetłumaczyć jako aim, goal, purpose, point, target. Wszystko zależy od kontekstu.
Czasami słówka są kiepsko tłumaczone, nawet w słownikach ang-ang. Np. jeden wyraz jest tłumaczony drugim, a drugi pierwszym. Dlatego przykłady zdań i opisowe definicje, jak w Longmanie stają się niezbędne. Dlatego zachęcam od razu to używania słowników ang-ang.
Poza tym ja też polecam korzystanie z Supermemo i Prof. Henry. Mają gotowe własne bazy i możliwość tworzenia własnych, a algorytmy powtórek pozwalają na szybkie i skuteczne zapamiętywanie słówek w dużych ilościach.
Ja zawsze staram się uczyć raczej najbardziej popularnych kolokacji dla danego słówka niż pojedynczych wyrazów. Niby więcej słówek, ale tak naprawdę jest to łatwiejsze, bo bardziej naturalne. Poza tym polecam książkę Very Birkenbihl "Jak szybko i łatwo nauczyć się języka". Nie stosuję tej metody bo trudno o odpowiednie materiały żeby w pełni z tego korzystać, ale jest w niej kilka ciekawych uwag o nauce.
A oprócz tego to zalecam ciągłe słuchanie, aż do bólu :) i w dużej ilości. Nawet jeśli nie będziesz rozumiał, to i tak w ten sposób słówka same i bez wysiłku będą się zapamiętywały. Potem wystarczy dodawać im tłumaczenie.
Dobrze jest się uczyć całych grup wyrazów tematycznie powiązanych np. kiedy raz dobrze opracujesz sobie słowa na jakiś określony temat to potem będziesz mógł
się czuć w nim swobodnie (i np. kierować rozmowę na ten właśnie temat i robić dobre wrażenie :)) Słownik Cambridge ma taki Smart thesaurus. Ogólnie polecam zainwestowanie w te słowniki i programy i uczyć się mulimedialnie. Są tego warte.