rodzjaniki sa w jezykach skandynawskich, ale w szwedzkim i norweskim po 2. Trudno mi doradzic, ktory jezyk wybrac. Szwedow jest wiecej, wiecej jest chyba tez firm szwedzkich w POlsce, Szwecja jest troche tansza i jest blizej. Wiecej jest tez materialow do nauki szwedzkiego i sa bardziej dostene w polsce (rozmowki, ksiazki, slowniki)
NOrweski za to jest jeszcze prostszy pod wzgledem gramatyki (co nie oznacza, ze szwedzki jest trudny, wrecz przeciwnie, stosunkowo latwy), jest fonetyczny (jak sie pisze tak sie czyta, nawet bez znajomosci nrweskiego, tekst czytany przez polaka brzmial by okropnie, ale bylby zrozumiany). NOrwegia to piekny kraj i maja fjordy, i sa najbogatsi w Europie (a moze nawet na swiecie, ak slyszalam w norweskim radiu, i nie chodzi tu moe o PKB, ale generalnie o poziom zycia mieszkancow)
Sam/a zadecyduj,
pozdrawiam,
Kciamama.
p.s. moge zawsze pogadac zToba na gadu po norwesku jakby co.