> ząb to tooth, a zęby teeth i wiele innych takich
Nie przesadzasz trochę :) ? Ile? Może popatrzmy na to z jaśniejszej strony: po niemiecku do dziś mamy co najmniej siedem sposobów tworzenia liczby mnogiej, a dawniej w angielskim też było coś koło tego. Na szczęście (dla uczących się) z różnych powodów końcówka -s zaczęła się rozprzestrzeniać i zwyciężyła prawie całkowicie, choć pozostały wyjątki, np. men, feet, oxen, mice, children, właśnie deer, sweep i swine i parę innych. W szczególności 'mans, sheeps' się zasadniczo nigdy nie mówiło, a 'fishes' owszem.
Nieregularna liczba mnoga od wife, path, house itp. to sprawa bardziej fonetyczna niż gramatyczna, a species i series to jeszcze co innego, bo to łacińska liczba mnoga.
A jeśli lubisz takie ciekawostki, to zajrzyj do: Wełna, English historical morphology. Są tam między innymi praktycznie wszystkie formy nieregularnych czasowników, rzeczowników i przymiotników, których ktokolwiek kiedykolwiek użył przez ostatnie tysiąc lat. Kota można dostać, słowo daję :)