Nauka od zera - materiał [także do Bejotki]

Witam.

Potrzebuje kupić do wtorku książkę do nauki języka angielskiego od podstaw dla osoby dorosłej (52l.), która nie miała kontaktu z angielskim. Nauka będzie w 93% samodzielna. (7% to ja :D).
Najlepiej żeby miała też płytki (ale podr. też).
Cena do 50 zł.

Tylko wymaganie, musi to być z empiku.
Znajdziecie coś tutaj? http://www.empik.com/szukaj?c=ksiazki-nauka-jezykow-angielski&start=1&resultsPP=10&pl=on&searchCategory=312101&_dyncharset=UTF-8

Będę ogromnie wdzięczny.
Pozdrawiam.

Ja bym Ci radził następujące pozycje:

Irena Dobrzycka, Bronisław Kopczyński
"Język angielski dla początkujących"
Podręcznik +3 płyty CD;

Leon Leszek Szkutnik
"Mówimy po angielsku"
Podręcznik +2 płyty CD;

Leon Leszek Szkutnik
"Myślimy po angielsku"
Podręcznik +3 płyty CD.

Bardzo ciekawa jest pozycja "Przygody Sherlocka Holmesa... z Angielskim", ale wymaga już pewnej, dość dużej, znajomości języka.

Ponadto warto zainteresować się pozycjami Wydawnictwa Edgard: "Angielski - Kurs Podstawowy", "Angielski - Krok dalej", "Angielski - Niezbędne zwroty i wyra żenia", "Angielski - Gramatyka" i wiele wiele innych. Oczywiście nie trzeba kupować wszystkiego na raz, można stopniowo, w miarę postępów w nauce.

Chyba wszystkie te pozycje kupisz we wspomnianej księgarni.

Dobra. Dzięki za propozycje.
Mam jeszcze pytania, by wybrać jak najlepiej.

1.Która książka (1) będzie najlepsza na początek.
Irena Dobrzycka, Bronisław Kopczyński
"Język angielski dla początkujących"
Podręcznik +3 płyty CD;
czy
"Angielski - Kurs Podstawowy"

Bo stawiam, że dla osoby naprawdę nigdy się nie uczącej lepiej zacząć od czegoś takiego niż wyjechać od razu z gramatyką.
2. Czy książki nie są ciężkie? Bo wiadomo, że w dobie ciągłej pracy na naukę nie dość że jest mało czasu, to jeszcze dochodzi zmęczenie. Dlatego nie chciałbym żeby to było jakoś tak sucho i niejasno wytłumaczone.
3. Chodzi o nauczenie się użytkowego angielskiego/rozumienia podstawowych zwrotów a NIE DO NP.SPYTANIA O DROGĘ LUB WYNAJĘCIE POKOJU.
Który podręcznik będzie do tego lepszy.

Będę Bejotka wdzięczny za pomoc.

Na pewno lepszym całościowo podręcznikiem jest "Angielski dla początkujących" Ireny Dobrzyckiej i Bronisława Kopczyńskiego. Tylko,że to były podręczniki pisane 30 lat temu, dla młodzieży szkolnej, która nie miała dostępu do kursów językowych lub nauki w szkole. Dlatego dziś mnie te teksty trochę nużą, nie oznacza, że nie możesz ich polecić swojemu Tacie. Ja osobiśćie wybrałbym dla siebie 'Mówimy po angielsku" Szkutnika, Ale i kurs Angielski Kurs podstawowy jest bardzo dobry. Wybierz nowe Wydanie (z dwiema płytami CD). Jeśli zaczęci Tatę do dalszej nauki, może przejść na Szkutnika.

Dzięki za poradę, ale nie bardzo zrozumiałem fragment twojej wypowiedzi:
"Ja osobiśćie wybrałbym dla siebie 'Mówimy po angielsku" Szkutnika, Ale i kurs Angielski Kurs podstawowy jest bardzo dobry. Wybierz nowe Wydanie (z dwiema płytami CD). Jeśli zaczęci Tatę do dalszej nauki, może przejść na Szkutnika."

To jaką książkę miałeś na myśli pisząc: "Ale i kurs Angielski Kurs podstawowy jest bardzo dobry. Wybierz nowe Wydanie (z dwiema płytami CD)."

Sorry ale nie załapałem :D
Prosiłbym o w miarę szybką odpowiedź bo chcę szybko zadziałać...

"Angielski - kurs podstawowy" wyszedł w dwóch edycjach.
Jako "Angielski - kurs podstawowy" z jedną płytą CD i "Angielski - kurs podstawowy Nowa Edycja" z dwiema płytami CD. Napisałem Ci o tym, żebyś zwrócił na to uwagę.