ODSZKODOWANIA ZA WYPADKI W UK

Miales wypadek nie z twojej winy na terenie Anglii, Walii lub Szkocji? Jezeli tak to nalezy Ci sie odszkodowanie.
[......]

Tzn ze w Anglii nie wyplaca mi odszkodowania jezeli wypadek jest z mojej winy?

tak, jak wypadek jest z twojej winy, to dlaczego masz dostawac odszkodowania?. Tutaj sek polega na tym, zeby (nawet gdy to byla twoja wina) pozwac kogos drugiego i obwinac jego za to ze to niby byla jego wina.

Tu, osoba ktora spowoduje wypadek placi deductible, ponosi wyzsze stawki ubezpieczeniowe i akumuluje punkty karne , wciaz otrzymuje odszkodowanie.

w UK tez, jak jedziesz samochodem i ty spowodujesz wypadek, to zalezy jakie masz ubezpieczenie (jak fully-comprehensive) to zaplaca ci za wartosc samochodu, ale tez twoje premiums na przyszle lata beda wyzsze. (jak 3rd party, to tylko druga strone pokryja)
Generalnie takie firmy to poluja na klientow ktorzy mieli wypadki, zeby wyludzic jak najwiecej od ubezpieczonego, ale problem tez jest w tym, ze nawet jak to NIE jest twoja wina, i jakis debil w ciebie wjechal nie posiadac ubezpieczenia to i tak nici z tego. Wtedy nic z uslug takiej fimy.

Zupełnie z ciekawości, nie ma ubezpieczenia od nieubezpieczonych albo niewystarczająco ubezpieczonych?

The terms may be different but it works on the same principle everywhere if you’re fully covered.
The higher the deductible the lower your annual premium and the other way round but the former can be risky if you’re a high risk driver and speed like crazy doing stunts ‘ boy, was I honking .. and oops ..bump ..and here’s an ugly smash-up. Insurance shysters will squeeze you dry.
Tea-drinking sharks call it ‘excess’ I guess. In Poland it’s called ‘udzial wlasny’ ?
In Russia.. hmm.. they all pack there, there’s a slim chance for you to get the driver’s details but rather hear an ak-47 cocking behind a tinted black SUV’s window.

juz teraz napewno sa - ale jak ja spotkam takiego drania, to najlepiej wytlumaczyc jemu dokladnie dlatego tego sie nie robi. Problem jest w tym, ze nawet jak takich policja zlapie to dostaja tylko po ich strasznie spracowanych raczkach i policja im mowi...there, there, idz, i nie rob tego drugi raz.