pomoc w przetłumaczeniu...proszę

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo, ale to bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu tego tekstu na język angielski. Będę ogromnie wdzięczna.
Bardzo mi na tym zależy


"Jeżeli o mnie chodzi, to mogłabym zacząć teraz, zaraz. Napiszesz mi jak to wygląda dokładnie? Chciałabym wiedzieć jakby to było z tą wizą pracowniczą i z całą resztą. Przypuśćmy, że jakaś firma się mną zainteresuje i co wtedy? Muszę wiedzieć, bo mój wyjazd będzie się wiązał z rzuceniem szkoły , z pozostawieniem wszystkiego. Nawet nie wiesz jaka jestem Ci wdzięczna, że w ogóle mam taką szansę."
Może nie powinnam się wtrącać ale - prac domowych się tu nie odrabia, a jeżeli to ma być rzeczywista korespondencja, to proponuję się dziesięć razy zastanowić zanim podejmie się jakąkolwiek pracę, w której musisz się porozumiewać w języku, w którym nie czujesz się wystarczająco pewnie, żeby napisać coś takiego.

Pozdrawiam
Masz racje nie powinnaś się wtrącać. Nie napisałam tego po to, żeby ktoś mi prawił wychowawcze morały, tylko pomógł. Jeżeli nie miałaś chęci pomocy, to trzeba było w ogóle się nie udzielać w moim temacie.
A jak juz wyjedziesz, to co bedziesz ze soba miala tlumacza.. ? Skorzystaj z rady powyzej i sproboj to napisac a ktos co pomoze poprawic bledy....
ale ty jestes!
Kros Ci udziela dobra rade - a ty prosto z most na niego jedziesz. Po tym, NIKT Ci tutaj nie pomoze.
a ty prosto z most
sorry:
Prosto z mostu - w czystej Polish vernacular-
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia