Jak to się wymawia??? POMOCY!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Mam taki problem..... czy mógłby mi ktoś napisać jak się wymawia "tr" np. w słowie treasure. Czy te "tr" podchodzi pod nasze "czr" czy trzeba to jakoś inaczej wymawiać??? Ogólnie mam problem z wypowiedzeniem tego słówka... czy te "sure" czyta się podobnie do naszego ż??? proszę o pomoc.
2 X TAK na twoje pytania :-)
Coś jak [treże]. Pozdrawiam :)
[treże] to brytyjska wymowa, Amerykańska będzie raczej [czreżur] ale też nie do końca bo to w [żur] jest trochę jak Polskie [y]...a tak w ogóle to aby uniknąć takich problemów wymyślono alfabet IPA, jest w każdym nowszym słowniku i są przykładowe słówka z wymową poszczególnych dżwięków, to naprawdę BARDZO ułatwia życie.
PZDR
jezeli chodzi o wymowe 'tr', to nie slyszalem, zeby roznila sie po obu stronach Atlantyku.
Istotnie, wymowa 'tr' jest zblizona do polskiego /czr/. Uwaga: transkrypcja fonetyczna w slownikach zwykle nie uwzglednia takich szczegolow jak wymowa /tr/ jako /czr/
Oj nie zgodzę się,że /tr/ i /czr/ to prawie to samo./tr/ zaznaczane w symbolach wymowy identycznie,w słowach takich jak: try,trouble,track...wymawiamy bezdźwięcznie,szeleszcząco,bardziej energicznie,czubek spłaszczonego języka "mieści się" między lekko rozwartymi zębami,a /czr/zaznaczane jako t,z "rozciągiętym" s - wymawiamy zwierając zęby,podobnie jak w polskim cz + niedrgające r.Sure wymawia się przy uchylonych zębach,również szeleszcząco...Pozdrawiam.
Ja pisalem o angielskim /tr/ i polskim /czr/. O czym Ty piszesz?
Nie rozumiem takze tego "czubek jezyka miesci sie miedzy zebami". /t/ jest dziaslowe, przy przjesciu do /r/ moze byc ruch w kierunku podniebienia miekkiego. Co maja z tym wspolnego zeby?
Prosze o wyjasnienie.
No to jak to w końcu jest???? Ja już się pogubiłam :(.... Są dwa rodzaje wymawiania tego "tr"????
'tr wymawia sie jako tr, tylko nie jako 'tyry' tylko raczej czy, posluchaj sobie bbc czy cos...
Jak powiesz "ttresze" (w przyblizeniu) to będzie dobrze :)
Tu po prawej masz "Słownik e-DICT". Proponuję wpisać tam dręczące Cię słówko "treasure" i nacisnąć "Look it up" :) Wyskoczy Ci stronka http://www.dict.pl/plen a w niej różne tłumaczenia tego słówka oraz po prawej będziesz mieć takie jakby niebieskie głośniczki. Wybierz jeden i wyskoczy Ci świetny i narawdę pomocny słownik Merriam-Webster Online i tam wybierasz czerwony głośniczek i wtedy usłyszysz wymowę. Akurat koło tego słowa są dwa czerwone głośniczki (czy coś tam), co oznacza, że słówko to ma dwie wymowy. Wysłuchaj sobie obie wymowy. Moim zdaniem ta pierwsza wymowa jest popularniejsza. Aha! Ja używam przeglądarki Mozilla Firefox i z niej nie da mi się odsłuchiwać wymowy, prawdopodobnie muszę pobrać jakieś wtyczki. Dlatego jak korzystam z tego słownika to korzystam ze zwykłego explorera, a tam spokojnie mozna zawsze odsłuchiwać.
Pozdrawiam :)
Trudno mi był domyślić się,że pisząc o nieczęstym rozgraniczaniu /tr/ od /czr/ pierwsze dot. angielskiego,a drugie polskiego.W swoim opisie nie trzymałem się terminologii fonologicznej(kto ją zna na codzień?)i mówiąc o zębach miałem na myśli górną i dolną szczękę.A tak naprawdę rację ma AasiaA - wymowy nie można uczyć,korygować,czy demonstrować korespondencyjnie.Przepraszam za to,że wdałem się w tą pseudo-pomoc z mojej strony.Pozdrawiam T ***
Ej, nie wiem, co znaczy podwojne 't' na poczatku - lepiej poprawiac takie literowki. Pod koniec slychac 'ż", nie "sz"
Tak jak zostało to już zauważone - ciężko jest wytłumaczyć coś pisemnie, gdy powinno się przede wszystkim mówić i słuchać.

Może jednak pomoże Ci jeszcze taka wskazówka: musisz zdać sobie sprawę z faktu, iż dźwięki j. angielskiego (wszystkie samogłoski i prawie wszystkie spółgłoski) są inne (niektóre mogą się wydawać podobne, ale zapewniam, że są inne) niż te, które mamy w naszym ojczystym języku.

Problem przez Ciebie poruszony dotyczy spółgłoski [t]. Nasze polskie "t" produkowane jest na tylnej części górnych zębów (siekaczy), podczas gdy w j. angielskim język dotyka nie zębów, lecz tzw. "wyrostka zębodołowego" znajdującego się tuż za dziąsłami siekaczy. Innymi słowy, angielskie [t] należy do spółgłosek dziąsłowych i wytwarzane jest w pewnej odległości od zębów.

* Spółgłoska ta jest również aspirowana powietrzem, czyli podczas jej wymawiania wydobywa się dodatkowy strumień powietrza (brzmi to tak jak gdyby chciało się powiedzieć 'ts' lub 'th' - niewielki 'wybuch' powietrza staje się elementem spółgłoski), choć ten aspekt nie jest teraz tak ważny jak wspomniane "miejsce powstawania" [t].

Mając na uwadze ten fakt, i potrafiąc samemu wytworzyć omawiany wyżej dźwięk - spróbuj teraz wypowiedzieć słowo "treasure" nie myśląc o żadnym "czr..." itp. Skup się na angielskim [t] z 'cofniętym' językiem, a efekt pojawi się sam.

* przy "sure" podobnie - język znajduje się w znacznej odległości od zębów, stąd to specyficzne brzmienie.

Pozdrawiam i polecam zaznajomienie się z dowolnym podręcznikiem o fonetyce angielskiej.
sure
Temat przeniesiony do archwium.