zamknij drzwi i swiatlo zgas
ich powrotu nie jest czas
sypie snieg i w mroczna noc
lodowy wiatr to Thora moc
odziani w stal mocy i lsnienia
niosa poslanie bez chwili wytchnienia
wzniecaja marzenia dla nas obojga
idac sciezkami gdzie nikt inny nie stapa
Ida tak sami, nic do stracenia
bez grosza, laski, i bez proszenia
ramie w ramie ida ze smiercia w mrok
diabel przesmiewa ich kazdy krok
zimowa noc, brna w wielkim trudzie
psy piekiel wyja, czern i bezludzie
wzniecaja marzenia dla nas obojga
idac sciezkami gdzie nikt inny nie stapa
ida tak sami, nic do stracenia
bez grosza, laski, i bez proszenia