krótki tekst do przetłumaczenia. bardzo proszę o pomoc
Dawno dawno temu żył sobie mężczyzna, który nie był zadowolony ze swojego ciała. Pewnego dnia spojrzał w lustro i stwierdził, że musi coś w sobie zmienić. Spojrzał do książki i stosując się do rad ubrał sportowy strój i poszedł biegać. Pomimo śmiechów przechodniów nie poddawał się i biegł po swoją wymarzoną sylwetkę. Niestety miał pecha. Na swojej drodze spotkał małą przeszkodą - psa na smyczy. Z racji tego, że od urodzenia jest fajtłapą nie zauważył cienkiej smyczy i przewrócił się. Upadając potłukł się, szczególnie ucierpiało jego kolano. Jakby tego było mało pies chyba go nie polubił ponieważ od razu ugryzł go w rękę. Pogoda również go nie rozpieszczała. Kiedy wracał zaczął padać deszcz. Gdy wrócił już do domu obolały, zmęczony i smutny wyrzucił książkę do śmietnika, usiadł i stwierdził, że nic nie chce w sobie zmieniać, dodatkowo musi wybrać się do lekarza bo się przeziębił.