Bobcio ( albo jak nakazuje sobar - Bobciu), moje gratulacje. Ja to wylapalam nie dzieki mojej bystrosci, ale dlatego ze moj siodmy zmysl zastrajkowal, mowiac, ze ma zbyt malo danych by zrozumiec to zdanie. Wyslal mnie do slownika, ten zas odpowiedzial, ze nie zna takiego slowka. Poszlam wiec w google i te mi pomogly: daly mi pare stron z tym slowkiem, ale tez doradzily wstawic "u" i bylam juz w domu. Nie pogratulowalam wczoraj, bo o tej porze juz spalam, a dzis, ciemnym rankiem ( jak przystalo na kobiete pracujaca) bylam juz w stajni.
Sobarze, czyzby pierwsze objawy choroy psychicznej ( cos dlugo dzis w nocy rozmawiales sam ze soba). Wiedzialam, ze ludzi denerwuje, ale zeby az tak sie stresowac? Moze dam Ci spokoj przez jakis czas, pozbieraj sie.