Szukam kogoś kto mógłby pomagać mi w angielskim? Ktoś kto naprawdę dobrze zna język

Temat przeniesiony do archwium.
Chciałabym (jeżeli to możliwe) być w stałym kontakcie z kimś kto mógłby mi wiele wytłumaczyć.Nie musi być to nauczyciel ale ktoś kto naprawdę zna angielski i to w 100% Mam wielki problem z czasami ale nie mam pieniędzy na korepetycje..samo czytanie w internecie nic mi nie daje.Proszę o pomoc…
Angielski to nie kwestia wytlumaczenia, tylko zrozumienia, ze to umiejetnosc ktora trzeba wycwiczyc. Musisz zrozumiec, ze to zasadniczo 2 godziny intensywnej nauki (treningow) przez conajmniej 4 lata aby osiagnac jako taka plynnosc. Ludzie mysla ze angielsli to kwestia wyjasnienia. Tak nie jest. To tak jak budowanie miesni lub spalanie tluszczu. Te czynnosci wymagaja ciezkich, regularmych cwiczen. To nie kwestia wyjasnienia. Wykasnieniem jak spalic tluszcz go nie spalisz. A jak sie uczyc? Slowka na Memrise, grama - dziesiatki aplikacji na telefon, mowienie - znajdz sobie innego uczacego sie na skype na stronie speaking24.com
A szukanie nauczyciela za darmo, to troche pomylilas spoleczenstwa. Tutaj jest kapitalizm. Opieramy sie na wymienianiu sie. Usluga za usluge. Usuga za rzecz (np. Pieniadze). Jestes kobieta. Jezeli jestes ladna lub ciekawa to sa duze szanse ze znajdziesz native speakera na aplikacji randkowej. Tylko wez pod uwagę, ze wtedy on za kominikowanie sie z toba bedzie pewnie oczekiwal związku. Oczywiscie mozesz go oszukiwac, ludzac wizja zwiazku a tak na prawdę tylko pasozytowsc na nim.
Cytat: Tommyek
A szukanie nauczyciela za darmo, to troche pomylilas spoleczenstwa. Tutaj jest kapitalizm. Opieramy sie na wymienianiu sie. Usluga za usluge. Usuga za rzecz (np. Pieniadze). Jestes kobieta. Jezeli jestes ladna lub ciekawa to sa duze szanse ze znajdziesz native speakera na aplikacji randkowej. Tylko wez pod uwagę, ze wtedy on za kominikowanie sie z toba bedzie pewnie oczekiwal związku. Oczywiscie mozesz go oszukiwac, ludzac wizja zwiazku a tak na prawdę tylko pasozytowsc na nim.

Nie masz racji. Wolny rynek nie wyklucza działalności nieodpłatnej, dobrowolnej czy też wolontaryjnej.
Wiadomo, że pomoc na forum to nie to samo, co pomoc face-to-face, ale jednak tutaj mamy szanse dotrzeć do większej ilości osób.
Mimo wszystko jednak rozmowa nawet pisemna z kimś kto mógłby korygować moje błędy bardzo by mi pomogła.Dzięki temu nauczyłam się już bardzo dużo.Wolałabym jednak pogadać z Polakiem niż obcokrajowcem żebym wszystko ogarnęła.Każdy ma swój własny sposób na naukę.
Wiem że są strony dla osób które "rzekomo" mówią po angielsku ale niestety większość z nich popełnia jeszcze więcej błędów ode mnie.Naprawdę nie ma takiej strony na której można liczyć na pomoc od kogoś?
@ Tommyek
Nie mierz wszystkich wg. własnej, nacechowanej komercjalizmem i seksizmem oceny.
Poza tym nie bardzo rozumiem co ma społeczeństwo kapitalistyczne do bezinteresowności.
Nie trzeba być komunistą by kierować się, przynajmniej częściowo, w swoim życiu altruizmem.
Co nie zmienia faktu, że wypowiedź koleżanki oceniam jako naiwną.
edytowany przez Michael_Corleone: 19 mar 2018
Cytat: Michael_Corleone
Nie trzeba być komunistą by kierować się, przynajmniej częściowo, w swoim życiu altruizmem.

Komunista nie kieruje sie altruizmem
Nie powiedziałem, że komunista kieruje się altruizmem ale kolega Tommyek
tłumaczył jego brak kapitalistycznym społeczeństwem.
Cytat: labtes
Komunista nie kieruje sie altruizmem

Wciąż pod wpływem Petersona? :-)
Tu masz na niego odtrutkę:
Nie trzeba słuchać Petersona by o tym wiedzieć.

Nie mam idoli, ale staram się od wielu czegoś nauczyć. I tak, miał on na mnie wpływ, ale nie do takiego stopnia bym potrzebował odtrutki, jednakże dziękuję :)

Podoba mi się komentarz Erica i Breta Weinsteinów (tak się odmienia?) na temat podejścia Petersona do pojęcia prawdy [58 min]:

https://youtu.be/MmXq97do-tQ?t=3479
edytowany przez labtes: 19 mar 2018
Nie zgadzam sie z nimi, ze koncepcja Petersona jest 'gleboka'. Nieuzasadniona redefinicja pojecia, ktora ponadto prowadzi do paradoksow, to nie jest głębia.
Zauważyłem, że Ty często się nie zgadzasz :) Czy jest ktoś kogo poglądy dzielisz?
@Pomocwangielskim poszukaj/zaoferuj w internecie tzw. wymianę umiejętności - twój angielski za mój np. polski :)
Cytat: labtes
Zauważyłem, że Ty często się nie zgadzasz :) Czy jest ktoś kogo poglądy dzielisz?

Harris, chociaż też nie we wszystkim się z nim zgadzam. :-)
Stawiałem na Harrisa albo na jakiegoś biologa :)
Cytat:
Nie mierz wszystkich wg. własnej, nacechowanej komercjalizmem i seksizmem oceny
Indeed , not every one can become the Prime Minister . I daresay it is undeniably a sort of thing out of range ,and yet far beyond one's vivid imagination...I just put it on as a purely sarcastic statement :)
edytowany przez Robbertoxx: 21 mar 2018
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia w USA