Musze sie do tego dolaczyc, i to akurat bedzie na temat.
W jez. ang. zawsze, to znaczy zawsze, mowimy 'please' na koncu zdania. Podam przyklady.
1 .Robisz zakupy i kasjerka mowi cene. np £5.40 PLEASE
2. Zamiawiasz piwo i kelner mowi. £4.00 PLEASE.
3. Pytasz kogos zeby sie ruszyl z miejsca...Could you move, please. Could you give me some room please.
Wyglada dziewnie jak dla Polaka, ale bez tego 'please' to jest odbierane po prostu 'chamsko. Koniec kropka.
Jak ktos nie wierzy, to prosze pomieszkac w UK przez najmniej 10 lat i wtedy mi powiedziec, ze tak nie jest.