jaka różnica ?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 62
poprzednia |
jaka jest roznica i dlaczego tak sie to stosuje , chodzi mi o " to England" i "in England" w zdaniach:
I have been to England.

I was in England last year.
I have been to England twice-> byłam w Anglii (odwiedziłam ten kraj dwukrotnie, te wizyty są faktem z przeszłości, )
I have been in England for 3 years -. Jestem w Anglii od 3 lat (jestem nadal, podkreślenie obecności i trwałości tej czynności, a nie samego faktu odwiedzenia Anglii)

I was in England last year -> podstawowe użycie czasu simple past, wydarzenie które wydarzyło sie w ściśle określonym czasie w przeszłości (->last year) np byłam wtedy na wycieczce w Anglii
ja rozumie dlaczego uzyte sa te czasy a nie inne. nurtuje mnie jednak dlaczego w tym pierwszym jest TO ENGLAND a w drugim IN ENGLAND. dlaczego w obydwu nie moze byc IN ENGLAND ???
A dlaczego pisze sie rozumiem a nie rozumie...? Bo tak po prostu jest.
bo
I have been in England (np. for three months) znaczy "jestem w Anglii (od tego czasu)"
I have been to England - byłem w Anglii w przeszłości.
mg jestes nauczycielem\pasjonatem\wszystko z ww\nic z ww? Bo to co piszesz ma sens =))
uczę
raczej nie w przeszłości, tylko w całym swoim życiu, bo użycie czasu Present Perfect wskazuje na to, że okres którego dotyczy trwa, panowie. Czyli że odkądś tam do tej pory byłem w Anglii (have been to) i może jeszce będę (a może już nie). Mówienie, że " w przeszłości" tylko wprowadza niejasność.
jak na nauczyciela(kę?) trochę nie za bardzo, mg
byłem ileś tam razy, oczywiście.
byłem ileś tam razy, oczywiście.
byłem ileś tam razy, oczywiście.
sorki, mój komp. coś szaleje
>raczej nie w przeszłości, tylko w całym swoim życiu, bo użycie czasu
>Present Perfect wskazuje na to, że okres którego dotyczy trwa,
>panowie. Czyli że odkądś tam do tej pory byłem w Anglii (have been to)
>i może jeszce będę (a może już nie). Mówienie, że " w przeszłości"
>tylko wprowadza niejasność.

Znowu się ktoś książki do gramatyki uczy na pamięć.

>Mówienie, że " w przeszłości" tylko wprowadza niejasność.

Jaką niejasność?

I've been to England twice. W przeszlości. W j. polskim nie ma czasu Present Perfect dlatego czasem trudno go zrozumieć i dlatego też czasem się go tlumaczy na czas przeszly a czasem na teraźniejszy.

A to czy jeszcze będę w Anglii w przyszlości czy nie, nie ma tu najmniejszego znaczenia.
Nie masz racji.
Nie rozumiesz, jaka jest róznica między
I have been TO England
i
I have been IN England

Jeżeli wydaje Ci się, że 'present perfect trwa do teraz i może nawet będzie trwał w przyszłości', powiedz, co oznacza zdanie "I have drunk a cup of tea" albo "i have fixed the water tap"
Jeśli powiem "I have been TO Italy twice" to oznacza to, że byłam tam dwa razy kiedyś, a dokładniej, do chwili obecnej zdarzyło mi się być 2 razy we Włoszech. Mogę to skrócić także do "I have been TO Italy" i nadal będzie to znaczyło to samo. Jest to stwierdzenie tego, że byłam, ale nie określam dokładnie kiedy, bo w tym przypadku musiałabym użyć czasu przeszłego. A znowu jeśli napiszę "I have been IN Italy" to oznacza, że nadal tam jestem.
Tak więc jeśli napiszę "to" to można powiedzieć, że to dotyczy przeszłości.
No to sie dzisiaj czego nauczylem =D
coś mi się zdaje, że królik jednak miał rację, a ewa i mg nie doczytali. "I have been to Engloand twice" można właśnie interpretować jako "experience". Co powiecie na zdanie "I have seen an elephant twice?" - I have had this experience. Czasami, evo, warto poczytać książki uważniej i się nad nimi zastanowić. To, że widziałem słonia 2X nie znaczy, że go już nie zobaczę, choć może tak się zdażyć. Mogłem go zobaczyć wczoraj, rok temu, a może nawet "this day". Zdania o piciu herbaty i reperowaniu dotyczą 2 zupełnie różnych kontekstów - herbetę prawdopod. jeszcze mam w brzuchu lub istnieje jakiś inny związek z tym co jest teraz, a kran po prostu jest zreperowany.
I have been TO England kładzie nacisk na aspekt odwiedzania - wyjeżdżania i wracania do Anglii, bo przecież teraz mnie tam nie ma.
I have been in England musi mieć jakiś związek z tym, co myśle lub chcę powiedzieć teraz np. Where have you been since I last saw you? - "I have been in England". Nie podawajcie różnych przykładów użycia czasów tylko po to, żeby wyszło na Wasze, bo racji nie macie.Może być b. wiele różnych kontekstów, w których można użyć danego czasu w sposób inny niż podają książki. Tylko ten, kto używa danej konstrukcji wie co chce powiedzieć, a interpretacja książkowych ćwiczeń zgodnie z kluczami pokazuje tylko pół prawdy.
oj, mg, nie chce mi się z Tobą gadać...
coś cieniutko, cieniutko, drodzy nauczyciele....
przecież w gruncie rzeczy piszesz to, co my już napisaliśmy.

To, że widziałem słonia 2X
>nie znaczy, że go już nie zobaczę, choć może tak się zdażyć.

Ja niby tak napisałem albo Eva?


Zdania o piciu
>herbaty i reperowaniu dotyczą 2 zupełnie różnych kontekstów - herbetę
>prawdopod. jeszcze mam w brzuchu lub istnieje jakiś inny związek z tym
>co jest teraz, a kran po prostu jest zreperowany.

Te przykłady podałem w odpowiedzi na twierdzenie królika,
"użycie czasu Present Perfect wskazuje na to, że okres którego dotyczy trwa, panowie"

O jaki okresie jest mowa z daniu 'I have drunk a cup of tea"?



>I have been TO England kładzie nacisk na aspekt odwiedzania -
>wyjeżdżania i wracania do Anglii, bo przecież teraz mnie tam nie ma.

Zgadza się. Kto pisał, że jest inaczej?


>I have been in England musi mieć jakiś związek z tym, co myśle lub
>chcę powiedzieć teraz np.

Nie rozumiem tego.

Where have you been since I last saw you? -
>"I have been in England".

Nie. Jeżeli ta osoba nie jest teraz w Anglii, to musi powiedzieć "been to England".

Nie podawajcie różnych przykładów użycia
>czasów tylko po to, żeby wyszło na Wasze, bo racji nie macie.Może być
>b. wiele różnych kontekstów, w których można użyć danego czasu w
>sposób inny niż podają książki.

No to podaj kilka kontrprzykładów. Na razie wiemy, że pomyliłeś się co do znaczenia "been in England"


>Tylko ten, kto używa danej konstrukcji wie co chce powiedzieć,

Uczący się obcego języka zwykle wiedzą, co chcą powiedzieć, ale nie zawsze są w stanie to poprawnie wyrazić.

a interpretacja książkowych ćwiczeń zgodnie z
>kluczami pokazuje tylko pół prawdy.

A to co miało znaczyć?
> oj, mg, nie chce mi się z Tobą gadać...

Nie wiem czego jeszcze nie rozumiesz, ale wystarczy przeczytać cały temat jeszcze raz.
>A znowu jeśli napiszę "I have been IN Italy" to
>oznacza, że nadal tam jestem.

No.

>Tak więc jeśli napiszę "to" to można powiedzieć, że to dotyczy
>przeszłości.

No.

You can say "I have been to Italy (twice)" and you can say "I have been in Italy (twice).
I could say :I was in Italy last year" nd I could say "I was to italy last year."

"Being in a place" doesn't mean "being to a place", but that's just about the only distinction between the two.

Just look up "be to" and "be in a place".
> To, że widziałem słonia 2X nie znaczy, że go już nie zobaczę,

Nikt temu nie zaprzecza. Właśnie do tego służy present perfect.

> Mogłem go zobaczyć wczoraj, rok temu,

Ale jeśli wskażesz w zdaniu kiedy to się zdarzyło, użyjesz innego czasu.

> herbetę prawdopod. jeszcze mam w brzuchu

Czegoś takiego jeszcze nie słyszałam i nie doszukiwałabym się tego typu związków z teraźniejszością :-) Zwykle piszemy, że w danym dniu wypiliśmy już np. 2 filiżanki herbaty i present perfect używamy dlatego, że ten dzień się skończył, więc możemy wypić kolejną. Mówiąc jednak, że wypiłam te 2 filiżanki o danej godzinie, mamy wskazany pewien moment w przeszłości, czyli użyjemy past simple.

> Where have you been since I last saw you? - "I have been in England".

Z tym bym się nie zgodziła, bo skoro mnie tam już nie ma, użyję "to".

> Może być
>b. wiele różnych kontekstów, w których można użyć danego czasu w
>sposób inny niż podają książki.

Ale w tym przypadku rozmawiamy o różnicy 2 konkretnych zdań i nie ma kilku możliwości.

ps. Czemu podpisujesz się kobiecym imieniem, a piszesz jako facet?
http://forum.wordreference.com/showthread.php?t=27013

"Where have you been since I last saw you" - "I have been in England" ma sens jeżeli ta osoba dopiero co wróciła z Anglii.
przecież w gruncie rzeczy piszesz to, co my już napisaliśmy.

To, że widziałem słonia 2X
>nie znaczy, że go już nie zobaczę, choć może tak się zdażyć.

"Ja niby tak napisałem albo Eva?"

Ewa napisała, że podobne zdanie dotyczy przeszłości, więc wyjaśniam, że nie do końca tylko przeszłości.

"Zdania o piciu
>herbaty i reperowaniu dotyczą 2 zupełnie różnych kontekstów - herbetę
>prawdopod. jeszcze mam w brzuchu lub istnieje jakiś inny związek z tym
>co jest teraz, a kran po prostu jest zreperowany.

Te przykłady podałem w odpowiedzi na twierdzenie królika,
"użycie czasu Present Perfect wskazuje na to, że okres którego dotyczy trwa, panowie" "

A ja je podałam, żeby eva zrozumiała o co chodzi.


"O jaki okresie jest mowa z daniu 'I have drunk a cup of tea"?"

choćby I have drunk a cup of tea TODAY. Nie można przecież powiedzieć I have drunk jeżeli jest , ani że jeżeli jest . Rozumiesz? O takim okresie może być mowa.

">I have been TO England kładzie nacisk na aspekt odwiedzania -
>wyjeżdżania i wracania do Anglii, bo przecież teraz mnie tam nie ma.

Zgadza się. Kto pisał, że jest inaczej?"

no Ty pisałeś, coś na temat, że "have been IN" musi odnosić się do tego, że ta osoba tam jest. Co nie jest prawdą. ŻE TAM JEST JEDNOZNACZNIE STWIERDZAŁOBY ZDANIE "HE HAS GONE TO ENGALAND" - odsyłam do książki z obrazkami "blueprint one" (dla początkujących). HAVE BEEN IN absolutnie !!! tego jednoznacznie nie określa. Może tak być, ale NIE MUSI - odsyłam do książki Grammar in Context - H. Gethin (Proficiency) i do paru innych, s. 17 przykłady 31 - 34. Jest za to często używane w testach gramatycznych różnego rodzaju dla "zmyłki", żeby sprawdzić myślenie piszących.

">I have been in England musi mieć jakiś związek z tym, co myśle lub
>chcę powiedzieć teraz np.


"Nie. Jeżeli ta osoba nie jest teraz w Anglii, to musi powiedzieć "been to England"."

NIE MUSI - bo może np. siedzieć na statku na kanale La Manche.

Nie podawajcie różnych przykładów użycia
>czasów tylko po to, żeby wyszło na Wasze, bo racji nie macie.Może być
>b. wiele różnych kontekstów, w których można użyć danego czasu w
>sposób inny niż podają książki.

No to podaj kilka kontrprzykładów. Na razie wiemy, że pomyliłeś się co do znaczenia "been in England"

WŁAŚNIE TEN, KTÓRY OMAWIAMY.

NIE POMYLIŁAM SIĘ. SAMI SOBIE POSZUKAJCIE. BUZIACZKI


a interpretacja książkowych ćwiczeń zgodnie z
>kluczami pokazuje tylko pół prawdy.

A to co miało znaczyć?


TO TAK W TEMACIE - przecież sobie miło rozmawiamy, a to coś wnosi, czyż nie?
mg - czyli jednak NIE MIAŁEŚ RACJI?
ŚWIĘTE SŁOWA, CHŁOPAKU!!!

okazuje się, że nikt nie wie wszystkiego ...??!!!
>choćby I have drunk a cup of tea TODAY. Nie można przecież powiedzieć
>I have drunk jeżeli jest , ani że
> jeżeli jest . Rozumiesz? O takim
>okresie może być mowa.
>

Aaa, i to nie dotyczy przeszlosci?
Jezeli powiem "wypilem dzisiaj"herbate, to nie dotyczy przeszlosci?

Tak mowiac serio, to mysle, ze jak Ty i krolik piszecie o przeszlosci, to macie na mysli 'przeszlosc zamknieta', ktora wyraza sie czasami Past,.
Umowmy sie: jezeli cos juz dzisiaj zrobiles, np. napisalem list, to to tez jest przeszlosc, no bo co innego?


>
">">I have been TO England kładzie nacisk na aspekt odwiedzania -
>>wyjeżdżania i wracania do Anglii, bo przecież teraz mnie tam nie
>ma.
>
>Zgadza się. Kto pisał, że jest inaczej?"
>
>no Ty pisałeś, coś na temat, że "have been IN" musi odnosić się do
>tego, że ta osoba tam jest. "

Zdecyduj się, czy piszesz o tym ,ze ja pisalem cos o TO czy o IN.


""Nie. Jeżeli ta osoba nie jest teraz w Anglii, to musi powiedzieć
>"been to England"."
>
>NIE MUSI - bo może np. siedzieć na statku na kanale La Manche."

Plynacym do Anglii?
"Being in a place" doesn't mean "being to a place", but that's just about the only distinction between the two.

Swiete slowa. A znaczy cos innego niz B, poza tym nie ma miedzy nimi roznic.
Podobnie:
"be inside a house" doesn't mean "be in front of a house" but that's just about the only...
etc.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 62
poprzednia |

 »

Studia językowe