>widze olbrzymia sympatie do American English.
Jesli ktos podaje 2 wersje: BrE i AmE, nie wynika to z sympatii do ktorejkolwiek z odmian jezyka, lecz z checi nauczenia askera najbardziej rozpowszechnionych odmian jezyka angielskiego.
>w kazdej dobrej ksiazce do gramatyki znajdujemy informacje przy co drugiej regule gramatycznej
1. na pewno nie przy co DRUGIEJ regule gramatycznej.
2. nie jest to tak zauwazalne, jak sygnalizujesz. mala rada: jesli chcesz cos krytykowac konstruktywnie, najpierw poznaj wroga dokladnie.
>ludzie publikujacy prace, dostaja poprawki w wersji najbardziej zblizonej do AmE
Najczesciej dostaja albo tylko w wersji BrE, albo w BrE i AmE.
>Wiekszosc fraz, ktore sa nie tyle rzadkie co poprostu czesto zupelnie
>niedopuszczalne i karygodne w * sa tu wpuszczane
Podaj prosze przyklady takich fraz.
*napisales 'Standard English (czyt. Br)' - bzdura. poczytaj, co to jest Standard English.
>wzorujac sie na Amerykanach, a oni napewno nie sa wzorem
>poprawnosci lingwistycznej.
a to niby dlaczego?
Nastepny akapit: powtorze sie, poznaj wiecej American English, a zobaczysz, ze az takich duzych roznic miedzy BrE i AmE nie ma. piszesz np. 'doszczetnie zepsuc' - bzdura.
>ale chlopaki jednak mistrzami
>jezykowymi nie sa, a wy tu wszyscy sie na nich wzorujecie.
Mowisz ze Amerykanie nie sa mistrzami jezykowymi? A co mozemy sadzic o Brytyjczykach, po tym jak napisales, jak mowi po angielsku Twoj native speaker friend?
Poza tym, dlaczego jedna odmiana jezyka ma byc lepsza od drugiej? Dlaczego nie moga koegzystowac w harmonii?
>Oczywiscie nie jestem pierwszy ani ostatni, ktory zabiera takie zdanie,
>wystarczy pochodzic po brytyjskich forach aby sie posmiac z "lazy English".
Niektorzy ludzie popieraja terroryzm. I czego to dowodzi? Absolutnie niczego.